Paulina Maj: Łezka w oku sie zakreciła

Dla Pauliny Maj miniony weekend był wyjątkowo emocjonujący. Siatkarka, mimo że powróciła do Sopotu jako zawodniczka Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna została przyjęta przez kibiców wspaniale.

Przed meczem Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna z Atomem Treflem Sopot sporo mówiło się o rywalizacji dwóch libero, które w przerwie letniej zamieniły się miejscami. Mariola Zenik przeniosła się nad morze do Spotu, natomiast w przeciwnym kierunku powędrowała Paulina Maj. Zawodniczka, która wcześniej przez dwa sezony reprezentowała barwy ekipy znad morza po meczu przyznała, że była zaskoczona przyjęciem zgotowanym jej przez miejscowych kibiców. - Dla mnie to był mecz pełen emocji i sentymentów. Spotkałam wielu znajomych i usłyszałam wiele dobrych słów, a od kibiców, którzy przez dwa lata dostarczali mi tyle emocji wręczyli mi kwiaty i laurkę. Nie ukrywam, że było to bardzo miłe i wzruszające. Łezka w oku się zakręciła  - mówi Paulina Maj.

Kibice Atomu Trefla Sopot sprawili miłą niespodziankę Paulinie Maj
Kibice Atomu Trefla Sopot sprawili miłą niespodziankę Paulinie Maj

Zawodniczka Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna po spotkaniu w Sopocie miała podwójne powody do zadowolenia. Jej zespół pokonał bowiem Atomówki 3:1. - Bardzo cieszę się z trzech punktów, które udało nam się zdobyć bo będą one ważne w końcowym rozrachunku przy ustalaniu miejsc w tabeli. Póki co mamy jednak dopiero początek sezonu i jest jeszcze wiele rzeczy do poprawienia. Podobne problemy mają inne zespoły dlatego podchodzimy do tego na spokojnie. Play-offy są najważniejsze - przyznaje libero zespołu z Muszyny.

Komentarze (10)
panda
17.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakoś siatkarscy kibice są dosyć wyrozumiali i kulturalni - w porównaniu do innych dyscyplin sportu w naszym kraju. Próbuję sobie przypomnieć, czy spotkałam się z wygwizdaniem jakiejś siatkarki Czytaj całość
avatar
Moderator
17.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie da sie ukryć, że w Sopocie gra Trefl Gdynia. W zwiazku z tym tak naprawde obecny zespół to sztuczny twór powstały w ramach wielkiego budżetu. Szkoda, że zabrano siatkówkę z Gdyni. Pamiętam Czytaj całość
avatar
Moderator
17.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co by nie powiedzieć, to mimo wszystko kibice z Sopotu pokazali klasę, a to rzadkość w sporcie. Chociaż może w siatkówce jest inna mentalność niż np w kopanej. Mimo wszystko ich gest zasługuje Czytaj całość
avatar
steffen
17.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwnie się oglądało naszą Majówkę po drugiej stronie siatki.