CEV: Podróż za miedzę - zapowiedź spotkania Kralovo Pole Brno - BKS Aluprof Bielsko-Biała

Tak jak przed rokiem, również w tym sezonie BKS Aluprof zagra w europejskich pucharach w rozgrywkach niższej rangi niż Liga Mistrzyń. Bielszczanki otwierają rywalizację meczem z Czeszkami.

Paweł Sala
Paweł Sala

Bialski zespół ponownie wystartuje w pucharze CEV, gdzie w zeszłym sezonie wiodło mu się nadspodziewanie dobrze. Aluprof dotarł do ćwierćfinału drugich rangą, po Lidze Mistrzyń, rozgrywek europejskich. Po drodze wyeliminował turecki Iller Bankasi Ankara, a także słynną Urałoczkę Jekaterynburg. Rywalizacja z Rosjankami była niezwykle emocjonująca, a do wyłonienia ćwierćfinalisty konieczny był złoty set. Dopiero w walce o półfinał BKS uległ drużynie Yamamay Busto Arsizio. Porażka z Włoszkami nie przynosi ujmy bielszczankom, bowiem wówczas ekipa z Arsizio była zdobywcą pucharu swojego kraju i przewodziła stawce ligowej. Jak się później okazało, Yamamay triumfował w całych rozgrywkach pucharu CEV 2011/2012.

Bielszczanki pozostawiły po sobie dobre wrażenie z uczestnictwa w europejskich pucharach w poprzednim sezonie, zwłaszcza, że w lidze drużynie się nie wiodło. W tym roku bialski zespół został mocno przebudowany i już pierwsze mecze ligowe pokazują, że jest to silniejsza ekipa od tej z zeszłego sezonu. Stąd też podopieczne Wiesława Popika z pewnością mają apetyt na ugranie czegoś więcej niż ćwierćfinał w rozgrywkach pucharu CEV, choć klub chciałby przynajmniej powtórzyć wynik z ubiegłego roku. - W europejskich pucharach zadaniem dla naszego zespołu będzie awans do czwartej rundy - powiedział przed sezonem prezes BKS-u Czesław Świstak. W pierwszej rundzie rozgrywek rywalem Aluprofu będzie drużyna przedstawiciela naszych południowych sąsiadów. Czeskie Kralovo Pole Brno to rywal z pewnością z nie najwyższej siatkarskiej półki w Europie i jak najbardziej do ogrania przez bialski team. W drużynie nie ma zagranicznych zawodniczek. W Czechach nie jest to jednak słaby zespół. Pięciokrotnie Kralovo zdobywało mistrzostwo swojego kraju. Ostatni sezon zakończyło na czwartej lokacie w lidze, tej samej co Aluprof. - Inaczej się przygotowujemy do tego spotkania, bo nie mieliśmy żadnego wideo. Ale mam nadzieję, że i tak damy radę - mówiła dla oficjalnej strony klubu czeska zawodniczka w Aluprofie, Helena Horka.
Zarówno Horka, jak i Milada Bergrova miały możliwość grania przeciwko Kralovo w rodzimej lidze, w czasach występów w drużynie mistrzyń Czech, Modranskiej Prostejov. Z Czeszkami Aluprof spotkał się natomiast rok temu w starciu sparingowym. Wówczas polski zespół triumfował 3:1, a tamto spotkanie pamiętają m.in. Gabriela Wojtowicz, Joanna Wołosz czy MVP ostatniego spotkania ligowego z AZS-em Białystok, Koleta Łyszkiewicz.
Ewelina Sieczka wraz z przebudowanym zespołem Aluprofu będzie chciała zajść jak najdalej w rozgrywkach pucharu CEV Ewelina Sieczka wraz z przebudowanym zespołem Aluprofu będzie chciała zajść jak najdalej w rozgrywkach pucharu CEV
Kralovo Pole Brno - BKS Aluprof Bielsko-Biała / środa 24.10.2012, godz. 18:00
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×