Liga Mistrzyń, gr. C: Faworyci grupy z problemami

Najpierw Yamamay Busto Arsizio miał kłopoty w Bukareszcie, a w czwartek kłopoty gospodyniom sprawiła francuska ekipa z Miluzy. Mimo to faworyci grupy odnieśli zwycięstwa za trzy punkty.

Galatasaray Daikin Stambuł przystępuje do tegorocznej Ligi Mistrzyń w niezwykle mocnym składzie. W kadrze drużyny ze stolicy Turcji znajduje się wiele gwiazd światowej siatkówki, by wymienić choćby kapitan tego zespołu, Eleonorę Lo Bianco, Brizitkę Molnar czy Simonę Gioli. W starciu z ASPTT Miluza w pierwszej szóstce wyszła także znana z polskich parkietów Turczynka Neriman Ozsoy. Jak się później okazało, była zawodniczka Atomu Trefla Sopot była najlepszą siatkarką swojej drużyny. Zdobyła aż 21 punktów, z czego trzy asy serwisowe.

Początek spotkania należał jednak do Francuzek. Turczynki miały problem przede wszystkim ze skutecznym blokiem rywalek. W tym elemencie ekipa z Miluzy w pierwszej partii zdobyła aż 7 punktów. Już jednak w kolejnych odsłonach gospodynie uspokoiły swoją grę, poprawiły się w różnych elementach i wykorzystały błędy przeciwniczek. W czwartym secie ASPTT Miluza zbliżyła się do Galatasarayu na punkt przy stanie 21:20, ale nie była w stanie przedłużyć swoich szans w tym spotkaniu. Mimo porażki Francuzki zaprezentowały dobrą siatkówkę, a ich postawę oddają choćby statystki ostatniej odsłony, w której w ataku goście zdobyli 18 punktów przy 12 rywali.

W drugim spotkaniu tej grupy Unendo Yamamay Busto Arsizio pokonał Dinamo Romprest Bukareszt również 3:1.

Galatasaray Daikin Stambuł - ASPTT Miluza 3:1 (18:25, 25:19, 25:15, 25:23)

Galatasaray: Molnar, Konar, Calderon Diaz, Ozsoy, Lo Bianco, Gioli, Esepasa (libero) oraz Ilyasoglu, Barut, Alikaya.

ASPTT Miluza: Bokan, Ferulik, Rybaczewski, Faesch, Ilie, Djilali, Ortschitt (libero) oraz Sager Weider, Dabić, Nercher.

Komentarze (0)