Z wiarą po punkty - zapowiedź meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn
Już w najbliższą sobotę w hali "Azoty" ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie zespół Indykpolu AZS-u Olsztyn, który ostatnimi czasy nie jest w stanie znaleźć odpowiedniej formy.
W nadchodzącym spotkaniu zdecydowanym faworytem wydaje się być oczywiście ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która jak do tej pory szturmem zdobywa zarówno boiska krajowe, jak i te zagraniczne. Nie przegrała jeszcze żadnego meczu. Pomimo tego zawodnicy nie dają ponieść się wyobraźni i twardo trzymają się podłoża wiedząc, że ich dobra passa w każdej chwili może się skończyć.
W przeciwieństwie do gospodarzy, drużyna AZS-u od paru ładnych lat nie zdobyła żadnego znaczącego trofeum. Podczas ostatniego spotkania, w pewnym momencie straciła gdzieś koncentrację i wiarę w siebie, co poskutkowało brutalną przegraną 0:3 z Effectorem, który wydawał się być klubem na podobnym do olsztynian poziomie. - Zespół z Kielc grał cierpliwie, dobrze blokiem, wyblokiem, obroną. A my nie potrafiliśmy złapać swojego rytmu. Do końca się szamotaliśmy. Zagraliśmy słabo i trzeba przełknąć tę "żabę". Jak najszybciej skorygować błędy i iść do przodu [i]- [/i]skomentował po meczu trener Indykpolu.Przed olsztynianami mecz z liderem polskich parkietów, który z całą pewnością do najłatwiejszych należeć nie będzie. Radosław Panas stwierdza jednak: - Gdzieś trzeba odrobić te punkty. Nie siądziemy i nie będziemy płakać. To był dopiero trzeci mecz. Gramy dalej.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn / sob. 3.11.2012r. godz. 17:00