Stranieri z Jastrzębskiego Węgla

Russell Holmes oraz Simon Tischer należą do wyróżniających się obcokrajowców nie tylko w Jastrzębskim Węglu, ale również w PlusLidze.

Dla amerykańskiego środkowego jest to już drugi sezon w barwach śląskiej drużyny. Sprowadzony z brazylijskiego Minas zawodnik został już w tym sezonie wybrany MVP, po meczu z Lotosem Trefl Gdańsk. Po zeszłotygodniowej porażce z Asseco Resovią w starciu przeciwko Skrze bardzo szybko opuścił plac gry. - W pierwszym secie źle wylądowałem na stopie i coś chrupnęło w moim lewym kolanie. Trener zadecydował o tym, że powinienem usiąść na ławce, aby nie powodować dalszych komplikacji. Myślę, że nie jest to nic groźnego - uspokaja siatkarz pochodzący ze słonecznej Kalifornii.

Za tydzień gracze Lorenzo Bernardiego kontynuować będą serię gier z czołowymi zespołami PlusLigi. W piątek czwarta drużyna ubiegłego sezonu zmierzy się z ZAKSĄ. - Myślę, że jedziemy do Kędzierzyna w bardzo dobrym momencie. Ostatnia wygrana pomogła nam w nabraniu większego zaufania do naszej gry. Mecz ze Skrą zdecydowanie pokazał nam kierunek, jaki powinniśmy obrać w przygotowaniu do kolejnych występów - ocenia Russell Holmes.

- Dla mnie to jest niesamowite, lubię takie wyzwania. Gra z drużynami na najwyższym poziomie jest bardzo przyjemna, szczególnie jeśli robi się to z tygodnia na tydzień. Czyni to moją pracę jeszcze bardziej wartościową i sprawia, że chce się być jeszcze lepszym - dodaje Amerykanin.

Z kolei Simon Tischer dołączył bardzo późno do Jastrzębskiego Węgla. Z uwagi na kontuzje i eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy nie mógł brać udziału w pełnym cyklu przygotowawczym. - Czujemy, że jesteśmy lepsi z tygodnia na tydzień. Potrzebowaliśmy takiego meczu jak przeciwko Skrze, że potrafimy pokonać zespół z czołówki ligi. Mieliśmy okazje i wykorzystaliśmy potencjał drużyny, to było bardzo istotne dla naszego zaufania - uważa były zawodnik Dynamo Krasnodar. - W niedzielę graliśmy przed własną publicznością, w tak wspaniałej atmosferze, pierwszy raz w tym sezonie był komplet widzów, to było naprawdę bardzo udane widowisko - dodaje.

Rozgrywający reprezentacji Niemiec odniósł się również do swojej współpracy z kapitanem śląskiej drużyny, Michałem Łasko. - Michał zagrał kapitalnie. Nasze akcje wyglądają z meczu na mecz co raz lepiej. Zasłużenie odebrał statuetkę MVP. To jak się spisywał w zagrywce, w bloku, czy w ataku, zasługuje na najwyższe uznanie. Chciałbym aby tak wyglądał nasz każdy mecz - podkreśla zawodnik.

Komentarze (2)
avatar
Jelavic
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja jako bezstronny kibic licze na 5 setów w starciu Zaksy z JW ;) Licze też ,że JW jednak pokona Kędzierzyn bo ile też mogą wygrywać nie ;) 
mcaga
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strasznie ta gra faluje. JW stosunkowo gładko przegrał z Resovią, a później pokonał Skrę. W starciu z ZAKSA stawiam jednak na kędzierzynian, którzy w tym sezonie wpadki jeszcze nie zaliczyli i Czytaj całość