Pozostać niepokonanym - zapowiedź meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed nami szósta kolejka rozgrywek PlusLigowych. Już w najbliższy piątek aktualny lider klasyfikacji - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie u siebie drużynę Jastrzębskiego Węgla.

Znakomita passa ZAKSY Kędzierzyn-Koźle trwa nieprzerwanie. Dotychczas nie udało się jej pokonać żadnej drużynie, zarówno w rozgrywkach krajowych jak i zagranicznych. Pomimo tych sukcesów kędzierzynianie nie dają się ponieść fantazji. Zdają sobie sprawę, że ich dobra forma w każdej chwili może się skończyć. Kontuzje nie omijają i jej zawodników. W najbliższym spotkaniu nie zagra środkowy, Łukasz Wiśniewski. Ma on naderwany mięsień brzuchaty łydki. Z tego powodu czeka go kilka tygodni przerwy w treningach. Nie wiadomo również jaka będzie decyzja w sprawie Piotra Gacka, który na poniedziałkowym treningu nabawił się urazu kolana. To, czy pojawi się w najbliższym meczu dowiemy się w piątek.

Czy ZAKSA pozostanie niepokonana?
Czy ZAKSA pozostanie niepokonana?

Do meczu z jastrzębianami ZAKSA z całą pewnością podchodzi z pełną powagą, biorąc pod uwagę fakt, iż ich przeciwnicy w swoim ostatnim spotkaniu wynikiem 3:1 pokonali samą PGE Skrę Bełchatów co, wydawać by się mogło, było niemałym zaskoczeniem dla kibiców. Poza tym, po odejściu Pawła Ruska (zasilił on drużynę Lotosu Treflu Gdańsk), Jastrzębski Węgiel postanowił dać szansę młodemu, bo zaledwie 16-letniemu libero Jakubowi Popiwczakowi. Zastępuje on kontuzjowanego Damiana Wojtaszka, który ostatnio przeszedł zabieg zespolenia pękniętej kości łódeczkowatej w nadgarstku. W PlusLidze zadebiutował on 28 października w meczu przeciwko obecnemu mistrzowi Polski. Od tego czasu zbiera same pochwały. W ostatnim meczu świetnie poradził sobie z niejedną trudną zagrywką zawodników Skry, dzięki czemu wywarł wrażenie na kibicach oraz zdobył sobie ich sympatię.

Drużyna z Jastrzębia zajmująca 4 miejsce w klasyfikacji PlusLigi przegrała 2 z 5 dotychczas rozegranych przez siebie spotkań. Oni również nastawieni są na ciężką walkę o cenne punkty. Filarem ich drużyny z pewnością jest ich kapitan Michał Łasko, którego wspaniale uzupełniają przyjmujący Krzysztof Gierczyński oraz Matteo Martino. Jest to niełatwym przeciwnik, a jego ataki mogą niejednokrotnie sprawić trudność kędzierzynianom.

Zapowiada się więc mecz, który na pewno dostarczy kibicom wielu niezapomnianych emocji. A jego zwycięzcę poznamy w piątek.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel / pt. 9.11.2012r. godz. 20:00

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
stary kibic
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ZAKSA ma zdecydowanie mocniejszą i równiejszą drużynę. Mają największe szanse na tytuł mistrzowski. JW potrzebuje głowy przy bocznej linii i rozgrywającego, bo obecni grają nierówno.  
Fan82
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Liczę na to że wygra ZAKSA nie tylko ten mecz ale i całą ligę.  
avatar
Eroll
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ale meczyk. Stawiam na JW, mam dziwne przeczucie, że się przełamali i teraz będą lali wszystkich.  
avatar
paawloo123
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ZAKSA w tym sezonie ma niezłą pake i myślę,że mogą wygrać całą ligę.Życzę im nak najlepiej.