Błędy gwoździem do trumny zespołu Bernardiego - relacja z meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel

W hicie 6. kolejki PlusLigi zabrakło i emocji, i siatkówki na wysokim poziomie. Jastrzębski Węgiel gładko przegrał 0:3 z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Goście w żadnym secie nie zdobyli nawet 20 punktów.

ZAKSA na początku spotkanie rozstrzeliwała zagrywką libero Radosława Zbierskiego i po jego dwóch błędach w przyjęciu wygrywała 4:1, a trener Lorenzo Bernardi poprosił o czas. Dalej gospodarze grali niemal bez błędów w ataku i ich przewaga powiększyła się do 14:7. Szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla szybko wykorzystał również drugą przerwę (11:6).

W połowie partii szeregach gości pojawili się gracze z ławki - Krzysztof Gierczyński i Tiago Violas. Potem prowadzenie ZAKSY na chwilę stopniało do czterech punktów, ale ekipa Daniela Castellaniego nie dała rywalom cienia nadziei na zwycięstwo w premierowej partii.

Początek drugiego seta ułożył się jeszcze gorzej dla jastrzębian - od razu zatrzymali się w jednym ustawieniu i przegrywali 1:7. Dalej kilka błędów własnych popełnił Antonin Rouzier i Castellani poprosił o czas przy wyniku 11:8.

Potem ZAKSA wróciła do lepszej dyspozycji i odzyskała wyraźną dominację, a pomyłki mnożyły się po stronie jastrzębian (16:10). Kędzierzynianie nie stracili kontroli nad pojedynkiem i zdecydowanie wygrali także drugą odsłonę.

Z początku zdawało się, że trzecia odsłona może być bardziej wyrównana, ale już na pierwszej przerwie technicznej ZAKSA miała cztery punkty w zapasie, a chwilę później wygrywała 14:8. Jastrzębianie zaskakiwali pojedynczymi dobrymi akcjami, ale generalnie nie radzili sobie z żadnym elementem siatkarskiego rzemiosła. W efekcie kolejną partię przegrali bardzo wysoko i w meczu na szczycie nie zdobyli żadnych punktów.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:19, 25:18, 25:15)

ZAKSA: Rouzier, Zagumny, Fonteles, Gladyr, Ruciak, Możdżonek, Koziura (libero) oraz Pilarz

JW: Tischer, Łasko, Martino, Kubiak, Czarnowski, Holmes, Zbierski (libero), Popiwczak (libero) oraz Gierczyński, Violas

MVP: Antonin Rouzier

Komentarze (15)
wislok
10.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie spodziewałem się tak gładkiej rozprawy,teraz ważny mecz z Delektą,jak w nim Kędzierzyn wygra to chyba pierwszą rundę zakończy z kompletem zwycięstw. 
avatar
stary kibic
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JW nie miało ani zagrywki, ani rozegrania. Guma robił co mu się podobało na siatce, dzięki temu wyszło jak wyszło. 
LexoN
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ZAKSA na razie szaleje. I szczerze powiem, że nie mam nic przeciwko by dalej tak było. 
mcaga
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ZAKSA zmiotla JW, ale nie oszukujmy sie, nie pokazali w tym meczu niczego nadzwyczajnego. To jastrzebiani zagrali po prostu fatalnie. CO nie zmienia faktu, ze ZAKSA ma juz na rozkladzie w tym s Czytaj całość
Mr JW
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Miał być hit, a wyszedł kit".
Niech to będzie myśl przewodnia wszystkich komentarzy pod tym artykułem, bo niestety najtrafniejsza.
Pamiętajmy jednak, że do tanga dwojga trzeba.
ZAKSA
Czytaj całość