60 ataków Grzegorza Boćka. Punkty, bloki, asy - 6. kolejka PlusLigi

Bardzo ciekawa była szósta kolejka zmagań siatkarzy o mistrzostwo Polski. Poszczególne rezultaty przyćmił jednak indywidualny wyczyn Grzegorza Boćka, który "rozłożył" aktualnych mistrzów Polski.

Grzegorz Bociek urządził sobie na parkiecie aktualnych mistrzów Polski prywatne show. Zdeklasował nie tylko siatkarzy Asseco Resovii Rzeszów, ale również pozostałych zawodników ubiegających się o miano najlepiej atakującego.

Najlepiej punktujący:

1. Grzegorz Bociek - 35
2. Olieg Achrem - 23
3. Grzegorz Szymański - 18
4. Aleksandar Atanasijević - 17
5. Michał Winiarski - 15
5. Nikołaj Penczew - 15
5. Marcin Nowak - 15

Michał Winiarski, przyjmujący PGE Skry Bełchatów oraz reprezentacji Polski, zameldował się na pierwszym miejscu w statystykach najlepiej blokujących. Jego drużyna pewnie pokonała Delectę Bydgoszcz, przerywając tym samym serię porażek.

Skuteczne bloki:

1. Michał Winiarski - 6
2. Bartosz Gawryszewski - 5
2. Srecko Lisinac - 5
4. Piotr Hain - 4
5. Dwunastu siatkarzy zanotowało 3 punktowe bloki

Stawka zawodników z największą liczbą punktowych zagrywek jest bardzo wyrównana i żadnemu z siatkarzy nie udało się wyraźnie odskoczyć rywalom.

Asy serwisowe:

1. Krzysztof Wierzbowski - 3
1. Łukasz Perłowski - 3
1. Aleksandar Atanasijević - 3
4. Marcin Nowak, Grzegorz Szymański, Bartosz Krzysiek, Alek Achrem, Lukas Tichacek, Michał Masny, Michał Ruciak, Paweł Mikołajczak - 2

Naj kolejki:

Grzegorz Bociek. Siatkarz Wkręt-metu AZS Częstochowa otrzymał od komisarza spotkania pomiędzy Asseco Resowią Rzeszów a podopiecznymi Marka Kardosa statuetkę MVP meczu i nie było w tym żadnej kurtuazji. Atakujący częstochowian wyprowadził w tym pojedynku aż 60 ataków, co przełożyło się na zdobycie 33 oczek. Dołożył do tego 2 punktowe bloki i z łączną sumą 35 punktów, okazał się bezapelacyjnie najlepszym atakującym 6. kolejki plusligowych zmagań. Postawa tego młodego siatkarza bardzo pomogła drużynie spod Jasnej Góry w odniesieniu pierwszego zwycięstwa w obecnych rozgrywkach.

Komentarze (5)
avatar
graza
12.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no jasne, nauczyc sie w cz-wie, tam grac, ogrywac sie a potem do widzenia i azs znow na samym koncu a biedny trener z bolem glowy 
maro
11.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
paradoksalnie taki kryzys w niektórych klubach może pomóc polskiej siatkówce bo to możliwość pokazania się, robienia postępów i nauka brania na siebie odpowiedzialności za wynik. w takiej Skrze Czytaj całość
xavi
11.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto wie, może Bociek za rok wróci do Skry i zamiast Cupkovicia będzie zmiennikiem Aleksa. 
mcaga
11.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Końskie zdrowie to on ma, bo młody jeszcze ;) Przecież to 21-latek. Imponujące jest jednak to, że połowę spośród tych ataków skończył. 
maro
11.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ależ trzeba mieć końskie zdrowie by wytrzymać taką dawkę wyskoków - ciekaw jestem jak sie dziś czuje bohater kolejki