Bełchatowianie wciąż nie wiedzą, w jakim składzie Dynamo Moskwa wyjdzie na parkiet w Łodzi. - Dochodziły do nas różne wieści z obozu moskiewskiego o absencji kilku zawodników, o kontuzjach. Tak naprawdę dzisiaj na "technical meeting" dowiemy się, kto znajdzie się w tej dwunastce - powiedział Jacek Nawrocki.
Trener PGE Skra Bełchatów docenia swego rywala. - Dynamo Moskwa pokazało, że radzi sobie doskonale, mają bardzo szeroki skład, w którym znajduje się około 20 zawodników, którzy prezentują poziom europejski. Jest również kilku młodych, bardzo zdolnych zawodników, którzy z pewnością już niedługo zasilą szeregi reprezentacji Rosji. Mimo, że kibice jeszcze nie znają ich nazwisk. Ktokolwiek by nie wystąpił, Dynamo Moskwa to bardzo silny, mocny zespół. Udowodnił to zarówno w lidze, jak i rozgrywkach o Puchar Rosji. Radzą sobie wygrywając wszystkie mecze w ostatnim turnieju - dodaje.
Musimy uważać na ich bardzo ofensywną grę, szczególnie środkiem. Mają świetnego atakującego – Paweł Krugłow. Kolejnym zawodnikiem jest – Siergiej Grankin, który prowadzi grę w reprezentacji Rosji i zespole Dynama Moskwy od kilku lat z dobrym skutkiem. Jesteśmy w takim momencie, że powinniśmy skoncentrować się na własnej grze. Nasz system, nasza gra, poczucie się na boisku będzie bardzo ważne - podsumował Jacek Nawrocki.