[i]
- Zawsze jest bardzo duże napięcie pomiędzy nami a Rosjanami, a te pojedynki mają swoją własną historię. Adrenalina jest większa niż zwykle - zawsze tak było, ponieważ zaczęliśmy już konkurować na poziomie juniorów. Ostatnio wygrywaliśmy z nimi częściej, jednak musimy pamiętać, że Polska przegrała z Rosją na igrzyskach olimpijskich i przegraliśmy z Zenitem Kazań w finale Ligi Mistrzów w marcu. To będzie wielki mecz z Dynamem. Po prostu nie możesz się doczekać takich spotkań. To jest to, dlaczego się trenuje[/i] - powiedział przed spotkaniem z Dynamem Moskwa kapitan PGE Skry Bełchatów, Mariusz Wlazły.