Alojzy Świderek: To chyba jakaś pomyłka
Polskie siatkarki w rozgrywkach World Grand Prix trafiły na naprawdę trudnych przeciwników. Jednak to nie silni rywale a terminarz jest największym zmartwieniem naszej kadry.
W trakcie Grand Prix reprezentację Polski czekają dalekie podróże do Brazylii i Chin. Do tego jeszcze fatalnie został ustalony termin Final Six w Japonii. Decydujące starcia rozpoczną się 28 sierpnia, a zakończą 1 września, czyli pięć dni przed startem mistrzostw Europy.
- To chyba jakaś pomyłka. Między ostatnim turniejem eliminacyjnym a finałami byłoby aż 10 dni przerwy. Co mamy robić w tym czasie w Azji, gdyby udało nam się awansować? - nie krył zdziwienia na łamach Przeglądu Sportowego selekcjoner drużyny narodowej, Alojzy Świderek.
Termin finałów WGP jest jednak prawdziwy, a o jego wyborze miały zadecydować względy organizacyjne.
Źródło: Przegląd Sportowy