Wlazły gotowy na Resovię, Atanasijević niepewny

Kapitan PGE Skry Bełchatów - Mariusz Wlazły najprawdopodobniej wystąpi w sobotnim meczu z Asseco Resovią Rzeszów. Kłopoty ze zdrowiem wciąż ma Aleksandar Atanasijević.

W środowym spotkaniu Ligi Mistrzów nie wystąpili Mariusz Wlazły oraz Aleksandar Atanasijević, do Łodzi nie przyjechał także Karol Kłos (z powodów rodzinnych).

Kapitan PGE Skry Bełchatów skarżył się na ból pleców. - Trudno powiedzieć czy wszystko jest w porządku, ale na pewno jest dużo lepiej niż na początku tygodnia. Trener zdecyduje czy zagram. Ja jestem gotowy do występu - zapowiedział Wlazły, a Jacek Nawrocki dodał: - Mariusz na pewno nie będzie w pełni dyspozycji, ale znajdzie w się w meczowym składzie.

Gorzej wygląda sytuacja z Aleksandarem Atanasijeviciem, któremu doskwierał od początku ból kolana. W piątek pojechał na kolejne badania, jego występ stoi pod znakiem zapytania, ale najprawdopodobniej nie wystąpi przeciwko Resovii.

Trener Skry nie widzi jednak problemu. - Będziemy kombinować i reagować w trakcie spotkania - zapowiada. W starciu z Tomisem Constanta na tej pozycji wystąpił Konstantin Cupković i bardzo dobrze wywiązał się z powierzonego mu zadania.

Komentarze (4)
avatar
Miss Gomez
7.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wlazły to jednak ten spokój w Skrze, no i mimo wszystko sporo wnosi do drużyny, na przyjęciu jest trochę wyręczany. Jeśli nie zagra Aleks, to może Wlazły w ataku, a Cupko na przyjęciu. 
mcaga
7.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie zagrali obaj (zwlaszcza Wlazły) to byłoby to duze osłabienie. Reska co prawda ma też swoje problemy kadrowe, ale odnosze wrazenie, ze jest ktokolwiek jest niezastąpiony, to jest to Wl Czytaj całość