Simon Tischer: Na święta do domu

Być może zbliżające się Boże Narodzenie sprawiło, że Jastrzębski Węgiel tak szybko wygrał z Asseco Resovią Rzeszów. Świąteczny czas to chwila na ucieczkę od siatkówki.

Michał Biegun
Michał Biegun
- Czy da się uciec od siatkówki? Na pewno, ale nie w tak krótkim czasie - przyznaje rozgrywający Jastrzębskiego Węgla, Simon Tischer - Ze Śląska jest blisko do Niemiec, więc już zaplanowałem wyjazd do rodziny. Bardzo się cieszę, że wreszcie będę mógł zobaczyć swoich rodziców. To dla mnie bardzo ważne, że mogę z nimi spędzić wigilijny wieczór. Święta to dla mnie okres, gdy mogę się naładować pozytywną energią - zaznacza reprezentant naszych zachodnich sąsiadów.

Z pewnością wygrana nad Asseco Resovia Rzeszów wprawiła siatkarzy  Jastrzębskiego Węgla w bardzo dobry nastrój. - Akurat tak się złożyło, że rewanżowe spotkanie z Resovią mogliśmy rozgrywać przed świętami. Dzięki temu sprawiliśmy sobie i naszym kibicom bardzo miły prezent. Szczególnie trzy punkty w tym pojedynku są dla nas bardzo cenną zdobyczą. Czołówka tabeli jest bardzo wyrównana, stąd tak bardzo potrzebne są nam punkty - przyznaje Tischer.

Simon Tischer zapowiada walkę o najwyższe lokaty Simon Tischer zapowiada walkę o najwyższe lokaty

Były zawodnik Dynamo Krasnodar twierdzi, że jego zespół wyciągnął wnioski z pierwszego meczu w Rzeszowie. - Mieliśmy wtedy okazje, aby wygrać co najmniej dwa sety. W kluczowych momentach nie potrafiliśmy wykorzystać sytuacji, żeby przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Na szczęście we własnej hali zagraliśmy skoncentrowani od początku do końca. Przygotowywaliśmy się do tego meczu, jak do każdego innego. Lorenzo Bernardi przygotowuje świetne analizy rywali, więc wiedzieliśmy czego się spodziewać - zaznacza niemiecki siatkarz.

Nie mogło również zabraknąć tematu co raz lepszej współpracy z jastrzębskimi zawodnikami. - Naprawdę wchodziłem do tego zespołu w niezbyt komfortowej sytuacji. Dołączyłem bardzo późno, następnie kontuzja. Z początku niektóre sytuacje nie wyglądał najlepiej. Potrzeba nam było czasu, aby w pełni się zrozumieć i zgrać. Jestem pozytywnie nastawiony co do nadchodzących spotkań. Tworzymy ciekawy zespół, który będzie walczyć o najwyższe cele - zapowiada zdobywca siatkarskiej Ligi Mistrzów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×