O ile tego, że osłabiony przed sezonem Wkręt-met AZS będzie miał w kampanii 2012/2013 trudności ze zdobywaniem punktów można było się spodziewać, to niemocy Trefla już niekoniecznie. Choć te dwa zespoły dysponują zupełnie różnym potencjałem kadrowym, w tabeli znajdują się bezpośrednio obok siebie.
Drużyna z Częstochowy zbudowana jest w oparciu o 2 grupy zawodników: tych dopiero rozpoczynających swoją przygodę z profesjonalną siatkówką, a także tych, których kariera zmierza już powoli do końca. Ta rzadko spotykana mieszanka przyniosła do tej pory klubowi spod Jasnej Góry zaledwie 4 punkty. Po fatalnym początku sezonu, kiedy podopieczni Marka Kardosa seryjnie przegrywali po 0:3, teraz radzą sobie już coraz lepiej. AZS, chociaż okupuje ostatnie miejsce w tabeli, naprawdę potrafi namieszać, co udowodnił już m.in. w starciach z ZAKSĄ czy Resovią. Choć w grudniu Wkręt-met nie odniósł żadnego zwycięstwa, to ani razu nie schodził z parkietu bez ugrania minimum jednego seta.
Trefl natomiast, mimo iż dysponuje siatkarzami znajdującymi się w idealnym wieku do osiągania sukcesów, wciąż nie potrafi ustabilizować formy. Kiedy wydawało się, że po wyjazdowym tryumfie nad ZAKSĄ Lotos znajdzie się w końcu na fali, szybko przyszły kolejne rozczarowania - brak punktów z Jastrzębskim Węglem oraz gładka porażka 0:3 w Bydgoszczy. Co więcej, podopieczni Dariusza Luksa, którzy mieli być przecież "czarnym koniem" rozgrywek, nadal pozostają bez zwycięstwa przed własną publicznością. Doskonałą okazją do przełamania tej niechlubnej serii będzie spotkanie właśnie z częstochowianami.
W poprzednim starciu między tymi zespołami górą byli gdańszczanie, którzy w ramach 5. kolejki wygrali w hali przy ul. Żużlowej 3:1. Lotos będzie więc chciał powtórzyć ten sukces, by dać w końcu swoim kibicom możliwość cieszenia się z trzech punktów zdobytych u siebie. Z kolei AZS postara się zrobić wszystko, żeby przedłużyć nieszczęsną passę rywala.
Lotos Trefl Gdańsk - Wkręt-met AZS Częstochowa / sobota 5.01.2013 godz. 17:00