Adrian Gontariu po odejściu z Asseco Resovii bronił barw francuskiego Rennes Volley 35. Niestety we Francji nie potrafił się odnaleźć, a oprócz tego miał przewlekłe kłopoty zdrowotne, przez co włodarze klubu PRO A zdecydowali się anulować kontrakt z 29-letnim reprezentantem Rumunii. Jak donosi portal sptfm.ro, rumuński atakujący podpisał umowę z Tomisem Constanta.
- Cieszę się z powrotu do Konstancy. Potrzebuję czasu od trenera, aby powrócić do mojej najlepszej dyspozycji. Słyszałem, że Martin Stojew jest bardzo dobrym szkoleniowcem. We Francji nękały mnie kontuzje i to było główną przyczyną rozstania z dotychczasowym klubem. Mam nadzieję, że ponownie uda mi się zdobyć tytuł z Tomisem - powiedział Gontariu.
Przypomnijmy, że wcześniej drużynę wicemistrza Rumunii opuścił dotychczasowy trener - Radovan Cacić, którego zastąpił Martin Stojew. Z zespołem pożegnał się także były przyjmujący Resovii, Marko Bojić.[color=#00aa00]
[/color]