- Nie jest źle. Obrzęk się nie powiększył, nie widać krwiaka, więzadła raczej nie są naruszone. Michał przyszedł w niedzielę do klubu bez kul. Byłem tym zaskoczony - powiedział Tomasz Kuciapiński, fizjoterapeuta PGE Skry Bełchatów serwisowi lodz.sport.pl.
Uraz przyjmującego PGE Skry Bełchatów nie jest zbyt poważny. Zawodnik od poniedzialku powinien wznowić treningi na siłowni z zastrzeżeniem, że nie może obciążać kontuzjowanej nogi. W piątek natomiast powinien zacząć trenować na sali. Istnieje więc spora szansa, że wychowanek Chemika Bydgoszcz będzie mógl wystąpić w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów.
Wy nawet nie prorokujcie. Rzadko kiedy wam to wychodzi.
Jak już powiedział/a isk, jeśli wygrają, napiszecie, że Arkas grał słabo. Ja akurat myślę, że wygrają.