Daniel Castellani: Wiem, co czują w Bełchatowie, bo nas też dopadła plaga kontuzji

Zespół ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po wygranej z Jastrzębskim Weglem obronił pozycję lidera rozgrywek. Daniel Castellani nie ukrywa jednak, że wysoka forma nie musi zdecydować o zdobyciu złotego medalu.

[b]

- [/b]W tych rozgrywkach jest pięć, sześć mocnych ekip i naprawdę wszystko jest możliwe. Wiem, co czują w Bełchatowie, bo nas też dopadła plaga kontuzji. Wszystko wskazuje, że o mistrzostwie zdecyduje nie tylko forma, ale i szczęście. Wygra najlepszy i najzdrowszy zespół - przyznaje Castellani.

Jak na razie, szkoleniowiec ZAKSY ma sporo powodów do zadowolenia. Po serii kontuzji, drużyna ponownie trenuje w komplecie. Co ważne, kłopoty zdrowotne nie wpłynęły znacząco na wyniki zespołu w rozgrywkach PlusLigi oraz Ligi Mistrzów. Dlatego też, Argentyńczyk ma nadzieję, że najbliższe mecze pokażą na co tak naprawdę stać jego podopiecznych. - To idealny moment na pokaz naszej wysokiej formy, bo nie tylko czeka nas walka w PlusLidze, ale i Lidze Mistrzów. Już w środę zagramy u siebie z Noliko Maaseik i musimy być w najlepszej z możliwych dyspozycji - przyznał Castellani w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Źródło: Przegląd Sportowy

Daniel Castellani ma nadzieję, ze w najbliższych meczach jego zespół pokaże pełnie swoich umiejętności
Daniel Castellani ma nadzieję, ze w najbliższych meczach jego zespół pokaże pełnie swoich umiejętności
Komentarze (10)
siatkasz
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodników których ty wymagasz jest bardzo niewielu i może drużynę po prostu już nie stać, poza tym jak ktoś ma kompletnego przyjmującego z bajecznym atakiem mocna zagrywką dobrym przyjęciem, t Czytaj całość
avatar
Eroll
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strach myśleć, jak groźna byłaby Zaksa, gdyby w miejsce Ruciaka grał jakiś killer na miarę Fontelesa... 
avatar
Moderator
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Według mnie Castellani przesadza. Najlepsze zespoły mają szeroką ławkę i wartościowych zmienników. Problem Skry nie leży w kontuzjach, a gdzie indziej. Nie zawsze można dominować tym bardziej, Czytaj całość
maro
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
największą różnicę robi Fonteles. ten zawodnik może rozstrzygać najważniejsze mecze i to jest ogromny kapitał ZAKSY 
mcaga
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No wlasnie. Tylko roznica jest taka, ze ZAKSA pomimo kontuzji zachowala pozycje lidera w PLusLidze. A Skra jest 5. Według mnie tu chodzi o coś innego niż tylko o kontuzje. A gdyby nawet, to kto Czytaj całość