- To będzie bardzo trudna walka w tej fazie Ligi Mistrzów, ponieważ mamy do czynienia z zespołem posiadającym graczy z dużym doświadczeniem na arenie międzynarodowej, niektórzy z nich również występowali w lidze włoskiej. Moim zdaniem fakt, że będziemy grać w rewanżu u siebie nie może być uznany za korzyść, bo w fazie play-off Ligi Mistrzów trzeba wygrać oba mecze, aby spokojnie awansować i uważam, że ten pierwszy mecz w Polsce będzie bardzo istotny, chociaż nie będzie jednak decydujący. Myślę, że we wtorek presja będzie spoczywała na polskim zespole, bo grają u siebie. Jednak zwycięstwo będzie naszym celem. Liga Mistrzów 2013 to dla nas bardzo ważne rozgrywki i jesteśmy zdeterminowani, aby awansować do następnej rundy bez konieczności rozgrywania "złotego seta", który jest zawsze loterią - powiedział przyjmujący Lube Banca Macerata, Simone Parodi.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!