Superliga: Groźna scena z udziałem Leandro Vissotto. Ponownie stan przedzawałowy?

W środowym meczu pomiędzy Uralem Ufa a VC Grozny doszło do groźnie wyglądającej sceny z udziałem brazylijskiego atakującego gospodarzy, Leandro Vissotto.

Leandro Vissotto, który podczas kwietniowego meczu półfinałowego włoskiej Serie A zasłabł i miał stan przedzawałowy, ponownie musiał opuścić boisko w trakcie spotkania, tym razem rosyjskiej Superligi.

Feralna sytuacja miała miała miejsce pod koniec pierwszego seta spotkania Ural Ufa-VC Grozny. Vissotto sygnalizował wtedy klubowemu lekarzowi, że coś jest nie tak z jego zdrowiem. Po czym brazylijski atakujący usiadł, spojrzał na podłogę i wskazał najpierw na szyję, a następnie na serce. W rezultacie opuścił halę w otoczeniu specjalistów.

Kibice w Ufie zamarli, kiedy jeden z ich ulubieńców zasygnalizował problemy z sercem / fot: volleyufa.ru
Kibice w Ufie zamarli, kiedy jeden z ich ulubieńców zasygnalizował problemy z sercem / fot: volleyufa.ru

Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy mogła być spora ilość ataków wykonanych na początku spotkania przez Brazylijczyka. Do momentu zejścia Leandro Vissotto atakował aż 17 razy, z czego zdobył 13 punktów (76 proc. skuteczności), a pierwszy set zakończył się wynikiem 37:35 dla gości z Groznego.

Vissotto, który nie tak dawno powrócił po kontuzji jakiej doznał jeszcze w ćwierćfinale igrzysk, w ostatnim czasie był w dobrej formie. Teraz nie wiadomo jak potoczy się jego dalsza kariera i czy warto ryzykować zdrowiem zawodnika, mając na uwadze między innymi tragiczny przypadek Vigora Bovolenty.

Komentarze (6)
avatar
muse
1.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie znacie sytuacji to nie wypowiadajcie się. Vissotto nie ma poważnej wady serca, tylko lekką arytmię. Sam mówił o tym, że lekarz pozwolił mu na normalną grę ale takie sytuacje, kiedy tętno pr Czytaj całość
avatar
MDmaster1212
1.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cholera, jeden z moich ulubionych siatkarzy. Naprawdę nie wiem czy wróci do siaty. Prawdopodobnie w tym sezonie jeszcze tak, ale potem może zrezygnować :/. Trzymaj się! 
Bart85
1.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby się nie okazało że przyczyna choroby to coś na miarę Armstronga - coraz więcej tych zasłabnięć, zawałów itp w świecie sportu jakieś to dziwne!!! 
avatar
levvy
31.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będą go musieli w trumnie wynieść z hali, żeby się ogarnął?! Rosyjskie pieniądze ważniejsze niż zdrowie... 
avatar
Forza Milan
31.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przykre młody wielki chłop a już zawał się go zaczyna czepiać ;/