Nikołaj Penczew dla SportoweFakty.pl: Dla mnie najważniejsze jest, że gram w każdym spotkaniu

21-letni Nikołaj Penczew to lider Effectora. Jego klub w tym sezonie odniósł najwięcej zwycięstw w historii swoich występów w PL. - Najważniejsze jest, że gram w każdym meczu - powiedział Bułgar.

Nikołaj Penczew i spółka udanie rozpoczęli sobotni pojedynek przeciwko wicemistrzom Polski z Bełchatowa, ale później gra Effectora Kielce jakby się "posypała". - Skra Bełchatów jest bardzo dobrym zespołem z wieloma znakomitymi zawodnikami. Pierwszego seta zaczęliśmy bardzo dobrze, ale później pojawiło się wiele błędów, zagrywka nie była taka jak powinna i mieliśmy problemy z przyjęciem - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl tłumaczył przyczyny porażki ze Skrą przyjmujący kieleckiego zespołu i reprezentacji Bułgarii.

Faza zasadnicza PlusLigi ma się ku końcowi, a Bułgar na szybko podsumował swoje pierwsze miesiące w klubie z Kielc. Szczególnie cieszy się, że ma okazję do regularnych występów, na co nie mógł liczyć w swoim poprzednim klubie w Serie A. - Wszystko jest tutaj perfekcyjne. Dla mnie najważniejsze jest, że gram w każdym spotkaniu. Effector Kielce jest dobrym, młodym zespołem. Lubię Polskę, a PlusLiga stoi na wysokim poziomie.

Wszyscy w Effectorze Kielce chcieliby, aby Nikołaj Penczew pozostał w klubie na kolejny sezon
Wszyscy w Effectorze Kielce chcieliby, aby Nikołaj Penczew pozostał w klubie na kolejny sezon

Effector w fazie play-off trafi na kogoś z "trójki": ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Węgiel bądź Delecta Bydgoszcz. Dla bułgarskiego lidera Effectora nie ma znaczenia z kim zagrają w ćwierćfinale rozgrywek. - Dla mojego zespołu jest ważne tylko to, aby grać dobrze - stwierdził Nikołaj Penczew.

Przyjmujący kielczan zapytany o ulubiony sposób relaksu pomiędzy kolejnymi treningami i meczami odpowiedział: - Nie mam zbyt wiele wolnego czasu, ale kiedy taki się pojawia to szczególnie lubię oglądać filmy, bądź wyjść z kolegami z zespołu na kawę.

Mimo iż reprezentant Bułgarii dobrze czuje się w Polsce i Effectorze Kielce, a działacze klubu z Kielc chcieliby go zatrzymać u siebie, 21-latek do tej pory nie myślał na temat swojej sportowej przyszłości. - Jeszcze nie wiem czy zostanę na kolejny sezon w Kielcach - zakończył.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: