Dariusz Luks (trener Lotosu Trefla Gdańsk): Takie mecze są potrzebne. My osiągnęliśmy już swój cel wcześniej, czyli weszliśmy do ósemki. Z takim zespołem jak Resovia można grać tylko jak się ma dobry wynik. Mają niesamowitą siłę ognia, świetnie bronią, atakują. Są to jednak też ludzie i "na stresie" ciężko im idzie.
Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii Rzeszów): Cieszy mnie postawa wszystkich skrzydłowych. Ci zawodnicy w siatkówce decydują o wyniku, a w perspektywie meczu z Bełchatowem te właśnie elementy będą miały ogromne znaczenie. Potrzebna jest nam agresja i pewność. Myślimy już o play-offach. Szanse są 50:50, ale już mogę obiecać z naszej strony, że zagramy najlepiej jak potrafimy.
Wojciech Żaliński (kapitan Lotosu Trefla Gdańsk): Poziom gry jaki zaprezentowała dziś Resovia nie pozwolił nam na wiele. Nie da się ukryć, iż duży wpływ na naszą grę miał wczorajszy mecz Delekty z AZS-em, który zapewnił nam udział w play-offach.
Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii Rzeszów): Zaczyna się dla nas ważny czas. Gramy w play-offach. Dzisiejszy mecz miał pokazać jak jesteśmy do nich przygotowani. Dobrze zaczęliśmy, a w drugim secie na chwile pomyśleliśmy, że Lotos przegra sam mecz.