PP: Lalki bez argumentów - relacja z meczu Siódemka Legionovia - PTPS Piła

Siatkarki PTPS-u Piła pokonały 3:0 Siódemkę Legionovię Legionowo w pierwszym meczu VI rundy Pucharu Polski kobiet. Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę w Pile.

Spotkania VI rundy Pucharu Polski kobiet nie cieszą się dużym zainteresowaniem tak publiczności, jak i mediów. Nie inaczej było w Legionowie, gdzie miejscowe Lalki podejmowały PTPS Piła.

Od samego początku podopieczne Mirosława Zawieracza pokazały, że pewnie czują się w Arenie Legionowo i zdawały się być znacznie lepiej przystosowane do parkietu bez teraflexu. Szczególnie we znaki "Lalkom" dała się Joanna Kuligowska - przy jej serii zagrywek pilanki wyszły na kilkupunktowe prowadzenie (8:1). Taką stratę ciężko było zniwelować siatkarkom Legionovii, którym wyraźnie trudno było wstrzelić się zagrywką i atakiem - z kolei rywalki nie miały z tym problemów, a punkty z asów serwisowych dołożyła również Tijana Malesević. Zmiany dokonane przez Wojciecha Lalka nie zmieniły obrazu gry Siódemek - w dalszym ciągu to przyjezdne zawodniczki były stroną przeważającą, co nie zmieniło się do końca partii.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

W podobny sposób, co w inauguracyjnej odsłonie, pilanki objęły prowadzenie 4:1 w drugim secie. Gospodynie świadome tego, w jakim kierunku taka przewaga może powędrować, postanowiły przeciwdziałać zawczasu - po atakach Marty Łukaszewskiej, Katarzyny Jóźwickiej oraz punktowej zagrywce Małgorzaty Skorupy wyszły na pierwsze w meczu prowadzenie. Chwila dekoncentracji kosztowała siatkarki Siódemki Legionovii utratę kilku oczek, a w rolę egzekutorki ponownie wcieliła się Joanna Kuligowska. Gdy zawodniczki PTPS-u miały już 10 punktów (20:10) przewagi, wydawać się mogło, że i druga partia za chwilę zostanie zaliczona na ich konto. Nic bardziej mylnego. "Lalki" z impetem rzuciły się do odrabiania strat i obroniły pięć piłek setowych - w ostateczności jednak o dwa oczka lepsze były pilanki.

Siatkarki beniaminka Orlen Ligi nie potrafiły pójść za ciosem i kontynuować dobrą i drapieżną grę z końcówki poprzedniego seta. Już przy pierwszej przerwie technicznej drużyna z Wielkopolski prowadziła 8:4 i w kolejnych minutach spokojnie zmierzała po zwycięstwo tak w partii, jak i w meczu. Sytuację ułatwiały nieprecyzyjne ataki i zagrywki legionowianek - pojedyncze udane akcje w ich wykonaniu zdecydowanie nie wystarczały na dobrze dysponowane tego dnia pilanki.

Siódemka Legionovia Legionowo - PTPS Piła 0:3 (15:25, 23:25, 17:25)

Siódemka: Sołodkowicz, Skorupa, Gierak, Bąk, Łukaszewska, Jóźwicka, Saad (libero) oraz Marinova, Michailenko, Bawoł, Maciejczyk.

PTPS: Kuligowska, Martałek, Malesević, Lis, Krawulska, Archangielska, Wysocka (libero) oraz Naczk, Kajzer, Wawrzyniak, Paszek.

Komentarze (0)