Piotr Nowakowski: Mam nadzieję, że skończymy tę wojnę w trzech bitwach

- Mam nadzieję, że skończymy tę wojnę w trzech bitwach. W kolejnym spotkaniu nie będzie tak łatwo, będzie ono inne, podrażniona PGE Skra wyjdzie bardziej zmotywowana. Rywalom nie wychodziła zagrywka, przynajmniej nie w trzech wygranych przez nas setach. W pierwszym secie odrzucili nas od siatki i dzięki temu zapewnili sobie w nim zwycięstwo. Potem to już my byliśmy lepsi, jak nie w każdym, to na pewno w większości elementów - powiedział po spotkaniu środkowy Asseco Resovii Rzeszów.

Piotr Nowakowski zagrał bardzo dobre spotkanie (13 pkt, 88% w ataku, 6 bloków). Tradycyjnie skromnie ocenił swój występ. - Udawało mi się przewidywać, gdzie pójdzie piłka, trochę szczęścia też jest potrzebne, szczególnie w bloku.

Jak więc Resoviacy muszą zagrać w poniedziałek, aby do Bełchatowa jechać z zaliczką dwóch wygranych spotkań na własnej hali? - Na pewno tak samo dobrze. Podejrzewam, że Bełchatów w drugim meczu zagra o wiele lepiej. Oby to nam dalej sprzyjało szczęście - zakończył środkowy mistrzów Polski.