Sandra Cabańska: Mecze z Muszynianką będą dla nas szansą do pokazania się

W grze o Puchar Polski pozostała już tylko jedna pierwszoligowa ekipa. Eliteski Kraków w 1/4 finału zagrają z Bankiem BPS Muszyna. - Nie mamy nic do stracenia. Będziemy walczyć - mówi Sandra Cabańska.

- Nie odczuwamy większych emocji przed tym meczem. To dla nas spotkanie jak każde inne, jednak starcie z takim przeciwnikiem to spore wyróżnienie, dlatego zamierzamy pokazać się z jak najlepszej strony i nie poddamy się bez walki - zapowiada Sandra Cabańska w rozmowie z naszym portalem.

Podopieczne Jacka Skroka w starciu z wicemistrzyniami Polski bez wątpienia skazywane są na pożarcie. W drużynie z Muszyny aż roi się od wielkich nazwisk. W trzeciej drużynie pierwszej ligi tylko nieliczne zawodniczki miały okazje zaprezentować swoje umiejętności w najwyższej klasie rozgrywek. Przyjmująca krakowskiej ekipy przyznaje, że mecze z Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna stanowią znakomitą okazję do wypromowania się oraz sprawdzenia formy zespołu przed najważniejszymi meczami sezonu. - Te mecze będą dla nas szansą pokazania się w wyższej lidze. Takie spotkania dają nam możliwość sprawdzenia naszych umiejętności przed najważniejszą fazą sezonu czyli meczami play-off. Liczymy, że będzie to dobre widowisko dla naszych kibiców - uważa przyjmująca pierwszoligowej ekipy z Krakowa.

Sandra Cabańska nie ukrywa, że receptą na sukces w starciu z Mineralnymi może być odważna i skuteczna gra oraz podejście mentalne do rywalizacji. - Zagramy z pozytywnym nastawieniem. Postaramy się wyjść na boisko i zaprezentować dobrą siatkówkę bez popełniania dużej liczby własnych błędów. Nie boimy się przeciwnika. Chcemy pokazać na co nas stać, ugrać ile się da i pokazać z jak najlepszej strony. Zagramy odważnie, bo nie mamy nic do stracenia - zapowiada.

Sandra Cabańska słynie z atomowej zagrywki. Zawodniczki z Muszyny czeka więc niełatwe zadanie
Sandra Cabańska słynie z atomowej zagrywki. Zawodniczki z Muszyny czeka więc niełatwe zadanie
Komentarze (0)