Puchar Challenge: Siatkarki Piacenzy nie zawiodły

Podobnie jak we wtorek Dynamo Krasnodar, tak i w środę problemów z pokonaniem rywala nie miały siatkarki z Piacenzy. Włoski zespół ograł na wyjeździe Aurubis Hamburg 3:0.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

Zawodniczki Rebecchin.Meccanica Piacenza poszły w ślady swoich kolegów, którzy ograli Duklę Liberec. Potrzebowały nieco ponad godziny, aby uporać się na wyjeździe z Aurubis Hamburg. Dzięki temu zwycięstwu włoska ekipa jest bliżej awansu do finału Pucharu Challenge.

W premierowej odsłonie wyrównana walka trwała do stanu 14:14. Wtedy podopieczne Giovanniego Caprary zdobyły 5 punktów z rzędu. Ta seria okazała się kluczowa dla losów pierwszego seta, wygranego do dziewiętnastu. Druga partia to absolutny popis siatkarek z Półwyspu Apenińskiego. Rozpoczęły od przewagi pięciu "oczek", by z czasem ją powiększyć. Zwyciężyły do dwunastu i pozostało im postawić kropkę nad "i".

Trzecia część również przebiegała pod dyktando przyjezdnych. Gospodynie starały się zmniejszyć straty i niemal im się to udało (20:21 i 21:22). Do przełamania jednak nie doszło - Piacenza zachowała "zimną krew" w końcówce. Włoską drużynę do wygranej poprowadziła Lucia Bosetti, autorka siedemnastu punktów. Flortje Meijners dołożyła 15 "oczek", zaś Martina Guiggi - 11.

Aurubis Hamburg - Rebecchin.Meccanica Piacenza 0:3 (19:25, 12:25, 22:25)

Aurubis: Ammerman, Vandesteene, Merkova, Stoltenborg, Wedekind, Michel, Jasova (libero) oraz Hindriksen, Michalski

Piacenza: Leggeri, Turlea, Meijners, Ferretti, Guiggi, Bosetti, Sansonna (libero) oraz Secolo, Nicolini.

Rewanż zostanie rozegrany w najbliższy weekend we Włoszech.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×