Mistrzostwa świata w Olsztynie?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Olsztyn zgłasza swoją kandydaturę do organizacji mistrzostw świata, które odbędą się w Polsce w 2014 roku. <i>- Dlaczego mamy być gorsi od Gliwic, gdzie nie ma większych tradycji siatkarskich?</i> - pyta Anna Wasilewska, wiceprezydent miasta.

Kiedy Ruben Acosta, prezydent FIVB ogłosił, że w 2014 r. mistrzostwa świata odbędą się w Polsce, w całym kraju zawrzało. Szybko okazało się, że każde większe miasto posiadające sportową halę zgłosiło kandydaturę do organizacji spotkań w tej najważniejszej, poza igrzyskami olimpijskimi, siatkarskiej imprezie.

Nie inaczej było w Olsztynie, gdzie ta dyscyplina sportu od wielu lat jest bardzo popularna. Wystarczy jedynie powiedzieć, że miejscowy AZS pięć razy zdobył mistrzostwo Polski, do tego dochodzą srebrne i brązowe krążki oraz sukcesy w Pucharze Polski, których także nie brakowało. Wychowankowie olsztyńskiego klubu nieraz występowali w biało-czerwonych barwach, a od sześciu lat w stolicy Warmii i Mazur odbywa się towarzyski Memoriał Huberta Jerzego Wagnera z udziałem siatkarskich reprezentacji z całego świata.

Natychmiast na biurku Anny Wasilewskiej, wiceprezydent miasta odpowiedzialnej za sport, rozdzwoniły się telefony. - Otrzymałam mnóstwo pozytywnych sygnałów. Dzwonili m. in. szefowie wydziału promocji, a także radni. Wszyscy byli zgodni. Trzeba wykorzystać nadarzającą się okazję i starać się o organizację mistrzostw w Olsztynie. Lepszej promocji nasze miasto nie może mieć - powiedziała Gazecie Wyborczej podekscytowana wiceprezydent.

Wiceprezydent Olsztyna długo się nie zastanawiała i sama zadzwoniła do Polskiego Związku Piłki Siatkowej. - W ciągu najbliższych dni mam otrzymać informację o kryteriach, jakie muszą spełnić miasta chcące gościć u siebie najlepszych siatkarzy świata. O organizacji tej imprezy będę rozmawiała na wtorkowym posiedzeniu klubu radnych PO - zapowiada Anna Wasilewska.

O ile miejsc noclegowych w stolicy Warmii i Mazur nie brakuje, to można narzekać na obiekty sportowe. Reprezentacyjną halą miasta jest Urania, która od 1978 r. (wtedy powstała) nie przechodziła renowacji. Od pewnego czasu pojawiają się jednak informacje o budowie nowego obiektu sportowego.

W organizacji mistrzostw ma pomóc Uniwersytet Warmińsko-Mazurski. Jest to możliwe tym bardziej że wspólnie chcą zabrać się do tego władze miasta i władze Uniwersytetu. - To prawda, że rozmawialiśmy o tym z panem Górniewiczem [rektorem UWM - red.], który jeszcze wówczas był elektem - powiedział Tomasz Szczyglewski, wiceprezydent miasta Olsztyn. - Nie padały żadne konkrety, ale do rozmów mieliśmy wrócić, kiedy obejmie stanowisko rektora. Przede wszystkim chcemy sprawdzić, czy wspólnie możemy liczyć na pozyskanie środków finansowych. Być może nieco więcej dowiem się we wtorek, kiedy przebywać będę na uczelni w Kortowie. Co do hali Urania, to przeprowadzamy obecnie analizę tego, na co może zostać wykorzystana, oraz jej stanu technicznego.

W mistrzostwach zagrają 24 reprezentacje z całego świata i będą rywalizować w sześciu polskich miastach. Specjalnie na potrzeby imprezy powstanie w Warszawie nowoczesna hala będąca częścią kompleksu Stadionu Narodowego. Kolejne obiekty zostaną zbudowane w Łodzi, Trójmieście i Gliwicach. W grę wchodzą także hale w Bydgoszczy, Rzeszowie i Wrocławiu, gdzie mistrzostwa byłyby rozgrywane w Hali Stulecia.

- Dlaczego mamy być gorsi od takich Gliwic, gdzie nie ma tradycji siatkarskich? Trzeba spróbować, bo jak nie wyjdzie, to chociaż będzie można powiedzieć sobie, że próbowaliśmy - uważa wiceprezydent Wasilewska.

O dobrą organizację tego typu imprezy w Olsztynie nie martwi się Wojciech Grzyb, zawodnik AZS Olsztyn i wicemistrz świata z 2006 r. - Na mecze AZS i podczas Memoriału Wagnera przychodzi mnóstwo osób - mówi. - Gdyby trybuny powiększono, także nie byłoby problemu z ich zapełnieniem. Jak to wyglądało w Japonii [podczas mistrzostw świata w 2006 - red.]? Byłem tylko na jednej imprezie i trudno mi jest porównać z innymi państwami. W Azji mieli bodajże osiem dużych obiektów, gdzie rozgrywane były mecze. My przemieszczaliśmy się po kraju pociągiem, a odległości wynosiły ok. 350 km. Dużym minusem były jednak puste trybuny podczas pojedynków.

Olsztyn już raz starał się o organizację szlagierowej imprezy. Chodzi o mistrzostwa Europy w koszykówce, które odbędą się w Polsce w przyszłym roku. Ceremonia otwarcia mistrzostw odbędzie się we wrocławskiej Hali Ludowej. Arena ta będzie również miejscem zmagań grupy z udziałem reprezentacji Polski. Pozostałe mecze fazy grupowej rozegrane zostaną m. in. w Gdańsku, Poznaniu i Warszawie. Niestety, mimo pozytywnego przyjęcia, organizatorzy odrzucili propozycję Olsztyna.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)