Azerrail Baku rozgrywał drugi zaległy mecz azerskiej Superligi z zespołem Igtisadchi Baku, który już dwukrotnie w tym sezonie potrafił pokonać Milenę Radecką i jej koleżanki. Jednak w czwartek podopieczne Alessandro Chiappiniego doskonale rozpracowały system gry drużyny złożonej w większości z reprezentantek Tajlandii i dość niespodziewanie to one cieszyły się ze zwycięstwa po trzech setach. Siatkarki Azerrailu aż 14 razy blokowały swoje przeciwniczki, poza tym błysnęła Manon Flier, której asy serwisowe ostatecznie ugruntowały przewagę uczestniczek LM. Wielu kibiców po spotkaniu uznało, że był to najlepszy mecz drużyny Chiappiniego w tym sezonie. Milena Radecka grała przez całe spotkanie.
Azerrail Baku - Igtisadchi Baku 3:0 (25:21, 25:23, 25:20)
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Spodziewane zwycięstwo odniosła Rabita Baku, drużyna Katarzyny Skorupy. Jak zwykle w ataku Rabity brylowała atakująca Madelaynne Montano (autorka 24 punktów), zaś po drugiej stronie siatki ponadprzeciętnie spisywała się Odina Aliewa, która punktowała aż 19 razy. Polska rozgrywająca wystąpiła od początku meczu i wydatnie przyczyniła się do wygranej swojej ekipy.
Azeryol Baki Baku - Rabita Baku 1:3 (17:25, 23:25, 25:23, 12:25)