Rewanżowe spotkanie finału Pucharu Challenge było dla podopiecznych Avitala Selingera równie wymagające co pierwszy mecz w Piacenze, wygrany przez Rosjanki dopiero po tie-breaku. Drużyna z Krasnodaru na własnym terenie nie sprostała zadaniu i poległa w czterech setach, dlatego do rozstrzygnięcia losów tegorocznej edycji Pucharu potrzebny był złot set. W nim gospodynie okazały się znacznie lepsze od rywalek i to one mogły świętować zwycięstwo w całych rozgrywkach. Najlepiej punktującą zawodniczką spotkania była wicemistrzyni olimpijska z Londynu Destinee Hooker (22 punkty), ale nie ustępowały jej siatkarki włoskiej drużyny, Carmen Marinela Turlea i Floortje Meijners (17 punktów).
Dla powstałego w 1946 roku klubu z Krasnodaru to dopiero pierwszy triumf w jakichkolwiek rozgrywkach w historii. W sezonie 2010/11 Rosjanki pokazały się z dobrej strony w Pucharze CEV, gdzie uległy dopiero innemu włoskiemu zespołowi, Chateau d'Ax Urbino w finale rozgrywek. Po drodze Dynamo wyeliminowało w półfinale Tauron MKS Dąbrowa Górnicza.
Dynamo Krasnodar - Rebecchi Nordemccanica Piacenza 1:3 (22:25, 25:22, 23:25, 24:26), złoty set: 15:8
Pierwszy mecz: 3:2 dla Dynama Krasnodar