Bogdan Serwiński trenerem kadry?!

Okazuje się, że żelazny kandydat na stanowisko selekcjonera reprezentacji siatkarek ma poważnego konkurenta. Poważnie rozpatruje się nazwisko szkoleniowca Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna.

Nasz portal donosił niedawno o przewidywanej dacie wyboru nowego trenera reprezentacji Polski kobiet. Środowisko siatkarskie już dawno przestało wierzyć w jakiekolwiek zapewnienia PZPS o szerokim gronie kandydatów na to stanowisko i doskonale wie, że na 99 procent obejmie je szkoleniowiec Delecty Bydgoszcz, Piotr Makowski. Jednak zawsze zostaje ten jeden procent; jak się okazuje, sytuacja tuż przed długo wyczekiwaną decyzją Związku stała się niezwykle ciekawa i możemy być świadkami nie lada sensacji.

Makowski, który otwarcie przyznawał, że jest brany pod uwagę jako następca Alojzego Świderka, twardo negocjuje z przedstawicielami PZPS możliwość łączenia pracy w dotychczasowym klubie i z reprezentacją. A ci zauważają fatalne konsekwencje takiej decyzji. - Gdy popatrzymy na kalendarz imprez w przyszłym roku, to niestety doskonale widać, że trener Makowski będzie musiał wybierać między pracą w Bydgoszczy i zgrupowaniami kadry. Na przykład eliminacje do mistrzostw świata, które wypadają w przyszłym roku, w pierwszych dniach stycznia. Albo Delecta, albo siatkarki - ktoś na pewno na tym ucierpi - przyznaje w rozmowie z naszym portalem jeden z działaczy Małopolskiego Związku Piłki Siatkowej.

Czy Serwiński poprowadzi polską reprezentację? Nic nie jest pewne
Czy Serwiński poprowadzi polską reprezentację? Nic nie jest pewne

Co w przypadku, jeżeli nie dojdzie do porozumienia z niemal pewnym kandydatem? Okazuje się, że prowadzone są równoległe rozmowy z , trenerem . - Co tu dużo mówić, przemawia za nim wynik w Pucharze CEV i doświadczenie w pracy z najlepszymi zawodniczkami. Udowodnił, że ma właściwe podejście mentalne do siatkarek, na pewno doceniamy jego zdolności motywacyjne. Oczywiście, to jest zaskoczenie, ale jakich tak naprawdę Serwiński ma w kraju konkurentów? - komentował nasz rozmówca z MZPS.

Ta kandydatura może dziwić o tyle, że w 2011 roku szkoleniowiec zespołu z Muszyny wdał się z trenerem Świderkiem w konflikt dotyczących obecności dwóch siatkarek Banku BPS Muszynianki na zgrupowaniu kadry w Legionowie, poza tym do tej pory nie mówiło się o Serwińskim jako ewentualnym selekcjonerze. - Pamiętajmy: opcja numer jeden to Makowski, Serwiński jest wariantem awaryjnym. Póki co Bogdan nie wykluczył niczego, jedyne, czego wymaga, to gwarancja dalszej pracy w Muszynie - twierdzi nasze źródło.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy

Źródło artykułu: