Przyszłość Lozano wciąż pod znakiem zapytania

Pytania z dnia na dzień się mnożą, a ewentualnych następców Marco Bonitty oraz Raula Lozano wciąż przybywa. Jednak tak naprawdę decyzja w sprawie zmiany na stanowisku selekcjonera została podjęta tylko jeśli chodzi o reprezentację żeńską. Kwestia odejścia Raula Lozano nie jest jeszcze przesądzona.

W tym artykule dowiesz się o:

Raul Lozano to niewątpliwie wielce zasłużony dla polskiej reprezentacji mężczyzn trener. Wielu go podziwia i ceni, na co zresztą w pełni sobie zasłużył. Jednak mówi się, że jego czas w Polsce się już skończył. Teoretycznie o jego odejściu po Igrzyskach mówiło się już w sierpniu. Teraz jednak, kiedy wciąż prowadzi męską kadrę w barażach do przyszłorocznych Mistrzostw Europy w Izmirze, sprawa nie jest już taka oczywista.

W siatkarskim kręgu wymienia się wiele nazwisk. Niektóre z nich można nazwać pobożnymi życzeniami, inne całkiem poważnymi kandydaturami. Jednak wśród nich jest miejsce także i dla obecnego selekcjonera - Rula Lozano. Bądź co bądź jakiś czas temu do mediów przedostały się informacje o tym, że przeprowadzone zostaną jeszcze rozmowy z Argentyńczykiem, którego osoba nie stoi na pozycji straconej, a on sam deklaruje chęć dalszej współpracy z narodową reprezentacją Polski.

Zapytany o przyszłość Lozano drugi trener Polaków, Alojzy Świderek, nie próbował nawet owijać w bawełnę. - Nie wiem - wyznał z rozbrajającą szczerością. Trudno jednak teraz mówić o ewentualnych zmianach na tej newralgicznej w kadrze pozycji. Z pewnością brak udziału biało-czerwonych w Czempionacie Starego Kontynentu w 2009 r. przekreśliłby szanse Argentyńczyka na dalszą pracę w Polsce, zaś awans przypieczętowany drugim zwycięstwem nad Belgią spowodowałby powrót do punktu wyjścia.

Jednym z tych, którzy spodziewają się roszad na stanowisku trenera, jest Konrad Piechocki. - Na pewno przyjście Raula Lozano dało naszej reprezentacji i męskiej siatkówce mocny impuls - docenił zasługi obecnego wciąż szkoleniowca polskiej kadry prezes PGE Skry Bełchatów. - Nowy trener wprowadził wiele dobrego w przygotowanie taktyczne i techniczne zawodników. Poprawiły się sprawa tzw. około reprezentacyjne co na pewno będzie procentowało w przyszłości. Ukoronowaniem tego było zdobycie wicemistrzostwa świata - powiedział. Po chwili jednak przypomniał o słabym wyniku na ME w Moskwie, co jego zdaniem może przechylić szalę na niekorzyść Lozano. - Jednak 2007 rok był nieudany. Wynik w Mistrzostwach Europy rzutuje na ocenę ostatniego czterolecia.

Jednak tak naprawdę o ewentualnych ruchach Polskiego Związki Piłki Siatkowej w tej sprawie nie dowiemy się dziś, czy jutro. Bo choć zdania mogą być różne - ostateczna decyzja należeć będzie do władz związku.

Komentarze (0)