Olieg Achrem: Chciałbym, aby Podpromie wciąż było twierdzą

Po zwycięstwie w trzecim meczu finałowym z ZAKSĄ, kapitan Asseco Resovii - Olieg Achrem - wyraża nadzieję, że rzeszowianie wciąż pozostaną niepokonani na własnym parkiecie i sięgną po złote medale MP.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

Pewne zwycięstwo w trzech setach Asseco Resovii Rzeszów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, znacznie przybliżyło rzeszowian do obrony mistrzowskiego tytułu w PlusLidze. - Nie spodziewaliśmy się, że wygramy 3:0, ale chcieliśmy "rzucić się" na ZAKSĘ. Bardzo dobrze, że nam się to udało. W niedzielę mamy kolejny mecz, musimy zapomnieć o tej sobotniej wygranej i być skoncentrowanym na kolejnym starciu - powiedział kapitan Resovii Olieg Achrem. - Kibice bardzo pomagają nam. Chciałbym, aby Podpromie wciąż było twierdzą - dodał przyjmujący rzeszowskiej ekipy.

Ostatnio było głośno o sprawie Achrema i jego gry w reprezentacji Polski. Ostatecznie przyjmujący mistrzów Polski nie wystąpi w biało-czerwonych barwach, ale na mistrzostwach Europy 2013 mimo to wystąpi. - Wracam do reprezentacji Białorusi. Na mistrzostwach Europy mamy grupę: Włochy, Dania oraz zespół z baraży. Postaramy się awansować dalej, gdyż naprawdę mamy szanse - zakończył siatkarz Asseco Resovii.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Maciej Dobrowolski: Wszystkie atuty mieliśmy po swojej stronie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×