Matthew Anderson: Znajdę czas, żeby obejrzeć finał PlusLigi

Matthew Anderson awansował w czwartek wraz z Zenitem do półfinału Superligi. Ze względu na swoją przyjaźń z Paulem Lotmanem, Anderson zamierza obejrzeć finałowy pojedynek PlusLigi Resovia-ZAKSA.

Matthew Anderson często kontaktuje się z Paulem Lotmanem, przyjmującym Asseco Resovii Rzeszów, za pomocą serwisu społecznościowego Twitter. - Z Paulem jesteśmy przyjaciółmi od czasu studiów. Gdy mamy zgrupowanie kadry narodowej zawsze mieszkamy razem w pokoju. Teraz Paul gra w finale mistrzostw Polski przeciwko ZAKSIE. Piąty mecz odbędzie się w sobotę i życzę mu zwycięstwa. Myślę, że znajdę czas, żeby obejrzeć ten kluczowy pojedynek - powiedział amerykański przyjmujący Zenitu Kazań.

Anderson trafił do ligi rosyjskiej latem zeszłego roku z włoskiej Serie zamiast Osmany'ego Juantoreny, a niedługo stanie przed szansą na zdobycie pierwszego w swojej karierze medalu w mistrzostwach kraju. - Zenit to bardzo dobry zespół, który ma świetnego trenera (Władimira Aleknę - przyp. red.). Pozytywna postawa kolegów z drużyny pomogła mi zaaklimatyzować się w zespole. Cieszę się z podjętej decyzji i absolutnie tego nie żałuję - stwierdził reprezentant USA.

Siatkówka na [b]SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

[/b]

Komentarze (3)
avatar
rzeszowiak
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nasza Plus Liga ma nie tylko być znana ale również drużyny powinni zdobywać trofea na arenie miedzynarodowej, miejmy nadzieje że udane kontrakty przyszłoroczne na to pozwolą. 
Dariusz24
19.04.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Myślę że będzie więcej takich którzy będą oglądać decydujący mecz finału w końcu to mecz który decyduje o która drużyna będzie nosiła miano mistrza tego sezonu.
Pozdrawiam! 
avatar
Volleyman
19.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Liga w tym roku była bardzo ciekawa. Myślę, że zainteresowanie będzie coraz większe, możemy się spodziewać ciekawych transferów.