Liga Europejska siatkarzy: Kapitalny weekend Belgów, Chorwatów i Hiszpanów

Bez porażki kończą trzeci etap rozgrywek grupowych reprezentacje: Belgii, Hiszpanii oraz Chorwacji. W swoich ostatnich meczach podczas tego weekendu potwierdziły swoją wyższość nad rywalami.

Grupa A

Reprezentacja Słowacji potrzebowała niespełna godziny, aby uporać się z Danią. Dominacja naszych południowych sąsiadów nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji. Najwięcej punktów (12) zdobył dla zwycięzców Peter Michalovic. Tym samym jego drużyna odniosła drugi triumf podczas tego weekendu, zaś Skandynawowie nie zapisali na swoim koncie ani jednego wygranego seta.

Słowacja - Dania 3:0 (21:10, 21:15, 21:18)
Słowacja:

Michalovic, Patak, Chrtiansky, Zatko, Hruska, Kasper, Hupka (libero) oraz Javorcik, Bencz, Palgut, Gavenda.

Dania: Knudsen, Thomsen, Jacobsen, Ditlevsen, Bonnesen, Huss, Mikelsons (libero) oraz Jensen, Bitsch, Stenderup, Olufsen.

***

Gospodarze trzeciego etapu rozgrywek w pierwszej grupie mieli problemy z Austrią jedynie w pierwszej partii, zakończonej po długiej grze na przewagi. Pozostałe dwa sety Belgowie wygrali gładko, co pozwoliło odnieść im komplet zwycięstw.

Austria - Belgia 0:3 (25:27, 16:21, 13:21)

Austria: Wohlfahrtstatter, Binder, Ichovski, Zass, Guttmann, Berger, Kroiss (libero) oraz Koraimann, Kienbauer, Blagojevic.

Belgia: Van den Dries, Deroo, Coolman, Van de Voorde, Verhanneman, Valkiers, Dejonckheere (libero) oraz Van Walle, D'Hulst (libero).

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
 
Grupa B

Emocji nie przyniosło także starcie pomiędzy Węgrami a Hiszpanią. Przewaga mistrzów Europy z 2007 roku była bardzo widoczna, wręcz przytłaczającą rywali. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego zdominowała Madziarów w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.

Węgry - Hiszpania 0:3 (16:21, 14:21, 10:21)
Węgry:

Bagics, Nagy, Gergye, Kovacs, Kaszap, Baroti, Domotor (libero) oraz D. Szabo, A. Szabo, Toth, David.

Hiszpania: Trinidad, Altayo, Delgado Escribano, Fornes, Villena, Gonzalez, Llabres (libero) oraz Rocamora Blazquez, Osorio.

***

Zdecydowanie najwięcej emocji dostarczyło drugie spotkanie tej grupy. Czarnogóra, prowadzona przez fantastycznie spisującego się Aleksandara Minicia, autora dwudziestu trzech punktów, stoczyła bardzo wyrównany pojedynek z reprezentacją Czech.

Pierwsze cztery partie wyglądały bardzo podobnie - jedna z drużyn osiągała na początku nieznaczną przewagę, by z czasem ją powiększyć. Wypracowanej "zaliczki" już nie oddała. Zupełnie inaczej było w tie-breaku. Czesi wygrywali już 5:2 i 12:10, by ostatecznie polec 16:18.

Czarnogóra - Czechy 3:2 (21:16, 16:21, 18:21, 21:18, 18:16)
Czarnogóra:

Minić, Suljagić, Cacić, Marković, B. Cuk, Vujović, Rasović (libero) oraz Babić, G. Cuk, Radunović, Milivojević, Strugar.

Czechy: Mauler, Boula, Hyshy, Holubec, Siroky, Finger, Kopacek (libero) oraz Krisko, Bartos, Tichacek.

Grupa C

Fatalnie przed własną publicznością spisała się Turcja, ponosząc klęskę we wszystkich trzech meczach. Wprawdzie pierwszego seta przeciwko Białorusi wygrała, lecz w trzech kolejnych nie miała zbyt wiele do powiedzenia.

Doskonale znany na polskich parkietach Olieg Achrem nie pograł tym razem zbyt dużo. Dla swojego zespołu zdobył jeden punkt atakiem.

Turcja - Białoruś 1:3 (22:20, 18:21, 15:21, 17:21)
Turcja:

Gökgöz, Karaagac, Elgaz, Gungör, Sahin, Yenipazar, Demirciler (libero) oraz Bozan, Cin.

Białoruś: Radziuk, Audoczanka, Antanowicz, Busel, Żehzdryn, Haramykin, Licharad (libero) oraz Charapowicz, Achrem, Mikanovicz, Wash.

***

Komplet zwycięstw zapisali na swoim koncie Chorwaci, po tym jak w czterech setach ograli Izrael. Zdemolowali rywala zagrywką, posyłając na drugą stronę siatki aż 14 asów serwisowych. Prym w tym elemencie wiedli Matija Sabljak i Tsimafei Zhukouski.

Chorwacja - Izrael 3:1 (19:21, 21:11, 21:12, 21:15)
Chorwacja:

Zhukouski, Sabljak, Nojić, Raić, Cosić, Isek, Sarcević (libero) oraz Sedlacek, Peterlin.

Izrael: Katzenelson, Hershko, Batchkala, Vinarsky, Ben Gal, Sokolov, Shoval (libero) oraz Osokin, Levitan, Ohana.

Komentarze (0)