Polki zagrają o brąz w Kazaniu

Podopieczne Wiesława Popika w sobotę rywalizowały w meczu półfinałowym z reprezentacją Brazylii. Polki bardzo dobrze rozpoczęły to spotkanie, szybko zbudowały sobie kilkupunktową przewagę i kontrolowały pierwszy set, wygrywając go 25:20.

W drugiej partii ponownie biało-czerwone spisywały się dobrze. Tym razem jednak obie ekipy grały równo i o zwycięstwie decydowały błędy własne. Polki prowadziły 24:22 i miały szansę na wygraną, jednak nie poradziły sobie z rywalkami i po zaciętej końcówce uległy 30:32.

Kolejne dwie partie to był już popis Brazylijek. W trzecim secie Polki prowadziły 14:12, by po chwili przegrywać już 14:20. Biało-czerwone próbowały gonić, ale nie zdołały odrobić strat i przegrały 19:25.

Ostatnia część meczu to już dominacja rywalek. Brazylijki schodziły na przerwę techniczną prowadząc 8:2, później ta różnica tylko wzrastała i ostatecznie zawodniczki z Ameryki Południowej wygrały 25:13. - Szkoda tego czwartego seta, bo się totalnie pogubiliśmy - powiedział Wiesław Popik, trener Polek.

Polska - Brazylia 1:3 (25:20,30:32,19:25,13:25)