Działacze mistrza Polski potwierdzili informację, że sztab szkoleniowy, który w minionym sezonie doprowadził zespół do złotego medalu PlusLigi, nie ulegnie zmianie. Rolę opiekuna zespołu w dalszym ciągu pełnił będzie więc Andrzej Kowal, a jego asystentem będzie Marcin Ogonowski (II trener). Wspierać ten duet będą Sergiusz Ruszel (statystyk), Michał Mieszko Gogol (statystyk), Jacek Rusin (fizjoterapeuta) oraz Andrzej Zahorski (trener przygotowania fizycznego).
Do drużyny Sebastiana Świderskiego dołączył w ostatnich tygodniach libero reprezentacji Kanady Dan Lewis. Zawodnik ten po dłuższej przerwie powraca do PlusLigi. Wcześniej w latach 2006-2008 występował w barwach PGE Skry Bełchatów. Na swoim koncie zapisał również jeden sezon spędzony w ekipie z Kędzierzyna-Koźla (2008/2009). Ciekawostką jest fakt, że nowy nabytek wicemistrzów Polski w klubie występował będzie na pozycji przyjmującego.
[b]
Massimo Caponeri[/b] dołączył do sztabu szkoleniowego Jastrzębskiego Węgla. Włoch, który pełnił będzie rolę asystenta Lorenzo Bernardiego, zastąpi na tym stanowisku Argentyńczyka Juana Manuela De Palmę.
Niewykluczone, że zespół Lorenzo Bernardiego wzmocni także kolejny zawodnik. Według medialnych doniesień działacze brązowego medalisty minionego sezonu zainteresowani są pozyskaniem środkowego reprezentacji Belgii Simona Van De Voorde. Informację o tym transferze podał Vicenzo Di Pinto, trener Noliko Maaseik, ostatniego zespołu belgijskiego siatkarza. Jak dotąd jednak nie podano do publicznej wiadomości informacji o podpisaniu kontraktu.
Aleksa Brdović na łamach serwisu zurnal.rs poinformował, że podpisał czteroletni kontrakt z ekipą PGE Skry Bełchatów. Młody Serb, który ma już za sobą debiut w seniorskiej reprezentacji swojego kraju nie ukrywa entuzjazmu z powodu podpisania kontraktu. - Wiem doskonale od starszych kolegów jakim klubem jest PGE Skra. Świetna organizacja, wielu fanów, wielkie ambicje i apetyty na sukcesy. Jestem pewien, że podjąłem właściwą decyzję - powiedział siatkarz, który w ekipie Miguela Falaski pełnić ma rolę zmiennika dla Nicolasa Uriarte.
Paweł Siezieniewski nie zdecydował się przedłużyć kontraktu z ekipą "Inżynierów". Doświadczony przyjmujący, który przeniósł się do stołecznej ekipy przed rokiem z Indykpolu AZS Olsztyn swoją decyzję uzasadnił względami osobistymi. - Paweł powiadomił mnie, że ze względów rodzinnych nie przedłuży umowy z naszym klubem. Nie mam do niego żalu, choć nie ukrywam, że jego decyzja skomplikowała naszą sytuację. Na rynku transferowym nie ma już polskich przyjmujących podobnej klasy, na których byłoby nas stać - powiedziała prezes klubu Jolanta Dolecka.
Na obecną chwilę w drużynie znajdują się dwaj przyjmujący: Maciej Pawliński i Artur Szalpuk. Klub wzmocnień poszukuje za granicą oraz wśród zawodników pierwszoligowych.
Zaskakująco efektownymi transferami popisali się w ostatnich dniach działacze Effectora Kielce. Co prawda klub nie potwierdził jeszcze tych informacji, ale wiadomo już, że w nowym sezonie w ekipie Dariusza Daszkiewicza występować będą dwaj czołowi gracze reprezentacji Argentyny: Bruno Romanutti i Cristian Poglajen. Informacje o podpisaniu kontraktu w kraju nad Wisłą atakujący zespołu Albicelestes przekazał swoim fanom na Twitterze. W rozmowie z naszym portalem przyznał natomiast, że wraz z nim występować będzie jego rodak. - Cristian (Poglajen - dop. red.) zagra ze mną w Kielcach i jestem bardzo zadowolony z tego powodu - powiedział nowy nabytek siódmej ekipy minionego sezonu.
Wbrew pogłoskom, zespołu z województwa świętokrzyskiego nie wzmocni natomiast Łukasz Kadziewicz. Informację o rzekomych negocjacjach włodarzy kieleckiej ekipy z wicemistrzem świata z 2006 roku podał jeden z serwisów internetowych, jednak sam zainteresowany błyskawicznie zdementował te pogłoski. - Zagram w Polsce, ale nie w Kielcach - przyznał "Kadziu".
Grzegorz Szymański dość niespodziewanie dołączył do zespołu Akademików z Olsztyna. Na pozycji atakującego "Gelu" zastąpił Tomasza Józefackiego, którego kontrakt w dość burzliwej atmosferze został rozwiązany. Powodem takiej decyzji miało być zatajenie przez urodzonego w Lublinie siatkarza informacji o rzeczywistym stanie zdrowia. Zawodnik w ostatnim czasie poddał się operacji kontuzjowanego barku, która według działaczy klubu z Warmii, miałaby go wykluczyć z gry na kilka miesięcy.
Jako pierwszy kontrakt z nowo powstałą spółką akcyjną podpisał Jakub Radomski. - Nasze rozmowy nie trwały długo, były konkretne i szybko znaleźliśmy nić porozumienia - przyznał w rozmowie z naszym portalem Janusz Stańczuk, prezes WKS-u. Sam zawodnik również nie ukrywa, że jest zadowolony z pozostania w dotychczasowym klubie. - Atmosfera, stabilna sytuacja finansowa klubu, sztab szkoleniowy, czy w końcu fantastyczna atmosfera na trybunach - wszystkie czynniki złożyły się na to, że przed podpisaniem kontraktu nie miałem praktycznie
żadnych oporów - powiedział Radomski.
Prawdopodobnie w najbliższych dniach poznamy nazwiska kolejnych graczy, którzy reprezentować będą barwy beniaminka na parkietach PlusLigi. Szkoleniowiec zespołu Robert Prygiel nie zdradza jednak zbyt wielu szczegółów. - Wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu najbliższych dni - powiedział naszemu portalowi opiekun Czarnych Radom.
BBTS Bielsko Biała
Doświadczony rozgrywający Maciej Fijałek oraz dwaj środkowi Bartosz Buniak i Grzegorz Kokociński dołączyli do ekipy BBTS-u Bielsko-Biała. Dla Buniaka jest to powrót na Podbeskidzie po rocznej przerwie na występy w ekipie Cuprum Lubin.
Wspomniane trio to jednak nie jedyni gracze, którzy zdecydowali się w ostatnim czasie na podpisanie umowy z beniaminkiem. Ekipę Janusza Bułkowskiego wzmocnili bowiem dwaj gracze zza granicy: przyjmujący Milos Stojković i grający na pozycji atakującego Argentyńczyk Luis Gonzalez. Pierwszy z wspomnianych graczy ostatnie lata spędził w czołowych greckich zespołach: Olympiakosie i Panathinaikosie. Na swoim koncie posiada także Superpuchar i tytuł mistrza Włoch zdobyty z Lube Banca Macerata (2006/2007). Drugi z graczy podobnie jak Stojković przez ostatnie miesiące występował w lidze greckiej. Na swoim koncie ma występy w reprezentacji swojego kraju, m.in. podczas rozgrywek Ligi Światowej w 2007 roku.
Tajemnicą poliszynela w dalszym ciągu pozostaje fakt, iż włodarze beniaminka starają się namówić na grę w Bielsku-Białej Piotra Gruszkę, którego doświadczenie mogłoby okazać się bezcenne. Były reprezentant Polski poprzedni sezon spędził w AZS Olsztyn i obecnie pozostaje bez kontraktu.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!