WGP gr. B: Europejskie starcie zakończone po myśli Serbek

W swoim drugim spotkaniu na turnieju w Santo Domingo, reprezentantki Serbii potrzebowały trzech setów do pokonania Czeszek.

Serbki po raz kolejny wygrały na Dominikanie bez straty seta. Czeszki postawiły im jednak znacznie większy opór niż gospodynie turnieju, z którymi mierzyły się w piątek.

W starciu dwóch zespołów z Europy, zdecydowana dominacja Plavich miała miejsce jedynie w drugiej partii. Pozostałe dwie odsłony były bardzo wyrównane, a ich losy rozstrzygnęły się w samej końcówce. Na dystansie całego pojedynku, w większości elementów siatkarskiego rzemiosła lepiej prezentowały się jednak podopieczne Zorana Terzica. Popełniły co prawda więcej błędów własnych (18, przy 12 Czeszek), lecz wypadły korzystniej niż rywalki w ataku (43 pkt do 38), bloku (13 do 6) oraz zagrywce (10 do 5).

Pierwszoplanową rolę na parkiecie odegrała Jovana Brakocević. Gwiazda serbskiej drużyny zakończyła mecz z dorobkiem 19 punktów, notując 47 proc. skuteczności w ofensywie (16/34). Pokazała również swój potencjał w polu serwisowym, posyłając rywalkom 3 asy. Poza nią na duże słowa uznania zasłużyła także atakująca Brancika Mihajlović, która została najlepiej punktującą zawodniczką meczu (22 pkt - 39 proc.). Prawdziwą zaporę nie do przejścia na siatce stanowiła z kolei Milena Rasić, autorka 6 punktowych bloków.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Czeszki długimi fragmentami były w stanie nawiązać wyrównaną walkę głównie dzięki znakomitej postawie przyjmującej Michaeli Mlejnkovej. Skrzydłowa ta odegrała rolę rasowego kilera, skutecznie kończąc 13 z 19 otrzymanych piłek (68 proc. skut.). Łącznie zdobyła 15 "oczek", tyle samo co Aneta Havlickova. Pod względem efektywności gry, czeska atakująca znalazła się jednak na przeciwnym biegunie niż jej koleżanka. Również udanie zakończyła 13 ataków, jednak do osiągnięcia takiego wyniku potrzebowała aż 46 prób (28 proc.)

W niedzielę, ostatnim dniu turnieju w Santo Domingo, Serbia zmierzy się z Portoryko, natomiast Czechy podejmą Dominikanę.
 
Serbia - Czechy 3:0 (28:26, 25:18, 25:23)

Serbia: Brakocević, Krsmanović, Molnar, Mihajlović, Ognjenović, Rasić, Cebić (libero) oraz Zivković

Czechy: Kossaniova, Havlickova, Kubinova, Monzoni, Plchotova, Mlejnkova, Jasova (libero) oraz Hodanova, Pastulova, Dostalova, Vincourova

Źródło artykułu: