Od dwóch tygodni siatkarze Cerrad Czarnych Radom spotykają się regularnie, przygotowując formę przed sezonem 2013/2014. Jak już wiadomo od tygodnia, w barwach beniaminka PlusLigi nie zobaczymy Mariena Moreau. W związku z tym sztab szkoleniowy ma pełne ręce roboty, poszukując jego następcy. Pierwszy trener drużyny, Robert Prygiel, nie ukrywa, iż chciałby znaleźć nowego atakującego jak najszybciej. - Skład mieliśmy już zamknięty, jednak nieszczęśliwa kontuzja spowodowała, że brakuje zawodnika właśnie na tę pozycję. Jestem przeciwny kontraktowaniu graczy w trakcie sezonu - podkreśla.
- Po to buduje się kadrę, aby trenowała ona ze sobą od początku przygotowań. Nie chcę robić dodatkowej konkurencji dla siatkarzy, którzy już podpisali umowy. Wystarczy im taka rywalizacja, jaka jest obecnie - tłumaczy główny opiekun. - Widzę, jak ciężko chłopaki pracują. Po to podejmują ten wysiłek, aby jego efekty przyszły w trakcie sezonu - stwierdza.
Prygiel będzie dysponował jedną z najwyższych drużyn w lidze, ze średnią wzrostu około dwóch metrów. Nie dziwi więc, na jakie elementy liczy szczególnie. - Agresywna zagrywka i dobry blok - w takim stylu budujemy zespół. Nie da się ukryć, że jednym z naszych głównych atutów będzie wzrost - przyznaje.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!