Zaskoczenia listem nie kryła dyrektor klubu – Wanda Pietrzyk, która twierdzi, iż niedawno - i to przez przypadek - dowiedziała się, że pani prowadząca do tej pory zespół wyjechała do Wielunia i grupa została bez opiekuna. Dziewczyny nie skontaktowały się z władzami kędzierzyńskiego klubu i nikt nie wiedział, co się z nimi dzieje.
Pani dyrektor przypomina, że ZAK S.A. nie mógł sobie pozwolić na to, aby mecze ligowe pozostały bez oprawy tanecznej. Dlatego porozumiano się z Miejskim Ośrodkiem Kultury i w tym sezonie, podczas spotkań siatkarzy, występował będzie zespół taneczny SPIN.
Dyrektor klubu dodaje, że nie chce rezygnować z tancerek, które do tej pory występowały w hali i żałuje, że dziewczyny nie przyszły do niej porozmawiać. Na pewno wspólnie udałoby się wypracować jakąś formę dalszej współpracy. Jako klub ZAK S.A. jest wdzięczny swoim cheerleaderkom, że przez tyle lat dopingowały zespół, gdyż dzięki nim było kolorowo i radośnie podczas spotkań.