Rozmowy pomiędzy Polsatem i PlusLigą są bardzo zaawansowane. Rewolucyjnym rozwiązaniom będzie się z zaciekawieniem przyglądała światowa federacja siatkówki FIVB, która w najbliższej przyszłości, jeśli eksperyment się powiedzie, będzie mogła brać przykład z Polaków.
- Jest przesądzone, że pomysł sprawdzimy podczas turnieju finałowego Pucharu Polski. Jeśli zbierze pozytywne oceny, a jestem przekonany, że tak będzie, zapewnimy sędziom pomoc kamer także w play-off w PlusLidze - mówi w rozmowie z Żelisławem Żyżyńskim z Przeglądu Sportowego prezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej SA Artur Popko. - Trwają zaawansowane rozmowy z Polsatem, ale jesteśmy przekonani, że ta telewizja da radę pokazać wszystko idealnie.
Pomysł z kamerami ma wielu zwolenników. Jeszce w marcu, gdy po raz pierwszy pojawił się podczas finałowego turnieju o Puchar Polski w Poznaniu, mówiło się, że przeciwni są mu sędziowie. Teraz jego entuzjastą jest Andrzej Lemek, od niedawna szef polskich arbitrów. - Jesteśmy zdecydowanie za. Z tego, co wiem, rozmowy z Polsatem idą w dobrym kierunku. Wszyscy są też zgodni, że zanim system zastosujemy w play-off musimy go gdzieś sprawdzić. Puchar Polski będzie chyba idealny na pierwszy test - mówi Lemek. - Sędziowie chętnie przyjmą pomoc - dodał w rozmowie z Przeglądem Sportowym.