ME 2013: Na pewno świetnie dobieram kapitanów - komentarze po meczu Niemcy - Czechy

Trener naszych zachodnich sąsiadów jest pod wrażeniem gry swojego zespołu. Jego niedzielny przeciwnik podkreśla zaś, że Czechów czeka jeszcze sporo pracy.

Ondrej Hudecek (kapitan reprezentacji Czech): Trudno mi coś w tej chwili powiedzieć. Na pewno nie zagralismy w tych trzech meczach, tak jak chcieliśmy, dlatego turniej już się dla nas skończył. Gratuluję Niemcom, bo prezentują się naprawdę dobrze. Życzę im powodzenia w następnej fazie turnieju.

Simon Tischer (kapitan reprezentacji Niemiec): Naszym celem było dziś zapewnienie sobie pierwszego miejsca w tej bardzo trudnej grupie. Dziękuję moim kolegom za to, że udało im się tego dokonać. Mieliśmy trudne momenty. W drugim secie na moment zawiodła koncentracja, ale ostatecznie udało nam się wygrać. Cieszę się, że mamy teraz dwa dni odpoczynku. Pora koncentrować się na kolejnej rundzie mistrzostw.

Stewart Bernard (trener reprezentacji Czech): Przede wszystkim gratuluję Niemcom wygrania grupy. Prezentowali bardzo dobrą siatkówkę i na pewno na to zasłużyli. My nie zagraliśmy na miarę swoich możliwości. Ten turniej zupełnie nam nie wyszedł. Mamy teraz sporo do myślenia. Zawiodło przede wszystkim przyjęcie i nad tym będziemy musieli ostro pracować. Życzę Niemcom wszystkiego najlepszego w następnej rundzie.

Vital Heynen (trener reprezentacji Niemiec): Czasem jestem mądrym, a czasem głupim trenerem. Na pewno świetnie wybieram kapitanów. Znakomity w tej roli jest Jochen Schoeps, ale jako, że nie gra, kolejny wybór padł na Simona. Obaj zawsze mówią dokładnie to, co mam na myśli, dlatego siedzę potem z głupią miną i wymyślam, co jeszcze mógłbym powiedzieć. Dodać na pewno muszę jedno. Jestem niezwykle dumny z gry mojej drużyny. Zresztą słowo "dumny" jest za słabe i nie w pełni oddaje to, co czuję. Mam fantastyczną drużynę i znakomitych zawodników.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: