Kevin Tillie: Wygranie grupy to dla nas bardzo duża rzecz

Reprezentacja Francji wygrała rywalizację w grupie B na mistrzostwach Europy. Przyjmujący Trójkolorowych przyznał, że jego kadra spodziewała się tak dobrego wyniku.

W tym artykule dowiesz się o:

Francuzi w fazie grupowej prezentowali się z bardzo dobrej strony. Wygrali trzy mecze, tracąc tylko dwa sety. Zawodnik reprezentacji Francji, Kevin Tillie przyznał w rozmowie z naszym portalem, że przed mistrzostwami Europy jego drużyna wierzyła, że może pokonać faworyzowanych Polaków i wygrać grupę: - Wiedzieliśmy, że to jest możliwe. Przecież pokonaliśmy Polskę dwukrotnie w tegorocznej Lidze Światowej. Znając nasze możliwości wierzyliśmy w zwycięstwo i to nam się udało. Wygranie grupy to dla nas bardzo duża rzecz.

Reprezentacja Francji wygrała rywalizację w grupie B. Teraz Francuzi mają dwa dni odpoczynku przed ćwierćfinałem
Reprezentacja Francji wygrała rywalizację w grupie B. Teraz Francuzi mają dwa dni odpoczynku przed ćwierćfinałem

W ostatnim spotkaniu grupowym Francuzi pokonali 3:1 ambitnie walczącą we wszystkich meczach Turcję. Trener Les Bleus - Laurent Tillie w tym spotkaniu przetestował wszystkich swoich zawodników. Po wygraniu pierwszych dwóch setów desygnował na boisko drugą szóstkę. Zmiennicy nie zagrali na tym samym poziomie, co podstawowi gracze, ale udało im się wygrać spotkanie. - Moja drużyna wykonała bardzo dobrą pracę na początku meczu. Skupiliśmy się na to spotkanie tak jak do poprzednich dwóch. Po dwóch partiach nasz trener zdecydował się na zmianę praktycznie całego zespołu. To spowodowało trochę trudności, ale udało nam się wygrać w czterech setach, co bardzo nas cieszy. To duży plus, że mieliśmy okazję przetestować wszystkich zawodników - skomentował mecz z Turcją zawodnik Trójkolorowych, a zarazem syn trenera reprezentacji Francji.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Teraz czekają Francję dwa dni wolnego do meczu ćwierćfinałowego. Czy taka przerwa może w jakiś sposób wpłynąć na formę Les Bleus? - Wpłynie to na nas pozytywnie. Wielu zawodników odczuwa trochę zmęczenie po tych trzech dniach rozgrywek. Będziemy mogli trochę odpocząć, ale nie za dużo, bo na pewno trener zaplanował już treningi. Zapewniam, że wrócimy na boisko, na ćwierćfinał przygotowani do walki - powiedział Tillie. Po chwili dodał, że może jego reprezentacja znajdzie w końcu czas na zwiedzanie Gdańska: - Mam taką nadzieję, że znajdziemy trochę czasu między treningami, żeby chociaż trochę zobaczyć miasto.

Z Gdańska dla SportoweFakty.pl,
Karolina Biesik

Źródło artykułu: