ME 2013: Sborna zgodnie z planem - relacja z meczu Rosja - Słowacja

W pierwszym barażowym spotkaniu reprezentacja Rosji grała z ekipą Słowacji. Podopieczni Andreja Woronkowa nie dali szans ekipie słowackiej.

Anna Kossabucka
Anna Kossabucka

Przy niemal pustych trybunach w Ergo Areny mecz rozpoczęli Rosjanie i Słowacy. Sympatia garstki kibiców oczywiście była po stronie naszych południowych sąsiadów już od pierwszych akcji meczu. A te niespodziewanie bardzo dobrze rozgrywali Słowacji. Po dobrych akcjach w bloku byli oni w stanie zatrzymać Siwożelca co dało im prowadzenie 6:4. Nasi południowi sąsiedzi byli w stanie utrzymać tę przewagę do pierwszej przerwy technicznej, kiedy to w kontrataku skuteczny był Milan Bencz (8:7). W dalszej części tego seta toczyła się gra punkt za punkt, jednakże poziom partii nie należał do najwyższych (12:12). Z obu stron pojawiały się błędy w zagrywce. Dopiero kiedy w jej polu stanął Dmitrij Muserski Rosjanom udało się odskoczyć na dwa punkty (16:14). Słowacy jednakże nie odpuszczali i grając odważnie z krótkiej utrzymywali kontakt ze swoimi rywalami. W końcówce seta jednakże to nasi wschodni sąsiedzi zaczęli przeważać, zwłaszcza w polu zagrywki. Każdy kolejny zawodnik zdobywał w tym elemencie gry choćby punkt i w ten sposób to Sborna wygrała premierową odsłonę.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy! Drugi set rozpoczął od kontynuacji genialnej gry Rosjan w zagrywce, którzy od razu osiągnęli czteropunktową przewagę (6:2). Słowacy mieli przez to problemy w ataku i rozegraniu, często nadziewając się na rosyjską ścianę, której przewodził Muserski. Niestety dla naszych południowych sąsiadów, nie mogli oni znaleźć recepty na mocne ataki Sbornej. Nie pomogły zmiany trenera Słowacji - Michał Masny nie był w stanie zgubić rosyjskiego muru, który zdawał się przewidywać zagrania rozgrywającego. Ostatecznie ten set pozbawiony emocji i historii wygrali Rosjanie, po asie serwisowym Spirydonowa.
Reprezentacja Rosji pewnie pokonała Słowację i awansowała do ćwierćfinału  Reprezentacja Rosji pewnie pokonała Słowację i awansowała do ćwierćfinału 
Trzeci set, podobnie do drugiego miał także jednostronny przebieg. Słowacy próbowali jak tylko mogli sforsować blok Sbornej, ale statyczne wystawy Masnego nie ułatwiały tego zadania. Także 100% skuteczność w ataku środkowych Rosjan utrudniała naszymi południowym sąsiadom postawienie szczelnego bloku, jako że Siergiej Grankin mając dobre przyjęcie mógł wystawiać do wszystkich stref (13:10). Dodatkowo, podejmujący ryzyko Słowacy popełniali błędy, zwłaszcza w ataku (16:12). Do końca spotkania faworyci całego turnieju kontrolowali przebieg spotkania, nie dając się zbliżyć swoim wtorkowym rywalom na mniej niż 2 punkty (22:18). Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem w tym secie do 21.

ME 2013: Rosja - Słowacja 3:0 (25:20, 25:14, 25:21)

Rosja: Apalikow, Grankin, Siwożelez, Spirydonow, Muserski, Werbow (libero) oraz Michajłow 

Słowacja:  Bencz, Kohut, Patak, Chrtianski, Kmet, Zatko, Ondrusek (libero) oraz Masny, Hupka, Ogurcak, Nemec

Z Gdańska dla SportoweFakty.pl
Anna Kossabucka 

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×