ME 2013: Mission impossible obrońców tytułu? - zapowiedź meczu Rosja - Serbia

Bardzo ciężkie zadanie czeka obrońców tytułu z Serbii, gdyż na ich drodze w półfinale mistrzostw Europy stanie Rosja - zwycięzca igrzysk w Londynie i Ligi Światowej 2013.

Obydwa zespoły swoje ćwierćfinałowe spotkania ME 2013 wygrały trzy do jednego: Rosjanie z Francją po bardzo ciekawej rywalizacji, zaś Serbowie nie bez problemów uporali się z Belgią.

Podopiecznych Andrieja Woronkowa oraz Igora Kolakovicia łączy fakt, gdyż przegrali oni swoje pierwsze pojedynki, ale później szło im znacznie lepiej, gdyż zwyciężyli cztery kolejne mecze i zameldowali się w półfinale w Kopenhadze.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Po raz ostatni rosyjska ekipa mierzyła się z serbską kadrą w Lidze Światowej 2013 i dwukrotnie zwyciężyła: kolejno 3:0 oraz 3:2.

Czy Serbia ujarzmi Spiridonowa i spółkę?
Czy Serbia ujarzmi Spiridonowa i spółkę?

W sobotę o godzinie 15:00 na stadionie Parken będziemy mieć powtórkę z rozrywki sprzed dwóch lat, gdyż Serbia walczyła również w 1/2 finału czempionatu Starego Kontynentu z Rosją i po niesamowitym spotkaniu zwyciężyła po tie-breaku (23:25, 25:17, 25:22, 31:33, 13:15). Obecnie mistrzowie olimpijscy są "w gazie", przez co mogą okazać się nie do zatrzymania dla Nikoli Kovacevicia i spółki, którzy grają w EuroVolley bardzo nierówno.

Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Jedyną nadzieją dla reprezentacji Serbii jest ich znaczna poprawa na zagrywce, ponieważ do tej pory jej siatkarze psuli mnóstwo zagrywek, oddając przeciwnikowi punkty za darmo.

Natomiast siłą Rosjan jej ich mocna ławka rezerwowych, na której w ostatnim czasie znajdują się tacy gracze jak chociażby Maksim Michajłow i Siergiej Makarow, lecz są oni w każdej chwili odwrócić losy spotkania na korzyść ekipy ze wschodu Europy.

Czy Aleksiej Spiridonow i jego koledzy potwierdzą swoją dominację tym razem nad wciąż aktualnymi mistrzami Europy? Przekonamy się o tym w sobotnie popołudnie. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE z tego spotkania.

Rosja - Serbia / sobota, 28.09.2013 godz. 15:00

Z Kopenhagi dla SportoweFakty,
Tomasz Rosiński

Źródło artykułu: