ME 2013: Iniemamocni - Rosjanie mistrzami Europy! - relacja z meczu Rosja - Włochy

Rosjanie w znakomitym stylu rozprawili się z Włochami i zdobyli mistrzostwo Europy siatkarzy! To pierwszy tytuł w EuroVolley dla rosyjskiej reprezentacji w XXI wieku.

- W finale nie jesteśmy faworytem i zagramy przeciwko wielkiemu zespołowi. Rosjanie mają wszystko, żeby wygrać, ale my musimy im ciągle stawiać opór i moim zdaniem jesteśmy do tego gotowi - mówił przed niedzielnym meczem finałowym ME 2013 selekcjoner włoskiego zespołu, Mauro Berruto.

Zawodnicy z Rosji od początku starcia byli bardzo pozytywnie naładowani i walczyli o każdą piłkę. Rosyjscy siatkarze posyłali silne zagrywki, dzięki czemu mieli dużą ilość kontrataków, które ze skrzydeł wykorzystywali Aleksiej Spiridonow czy Jewgnienij Siwożelez (14:7). Włosi wyglądali na zdeprymowanych, tym bardziej, że Aleksiej Wierbow podbijał większość ich ataków (18:11). Już do do końca seta Sborna kontrolowała boiskowe wydarzenia (25:20).

Kolejna odsłona jeszcze lepiej rozpoczęła dla podopiecznych Andrieja Woronkowa (10:3). Gracze ze wschodu Europy uwijali się w grze defensywnej jak w ukropie, a świetnych wyborów dokonywał Siergiej Grankin (16:10). Italię było jeszcze stać na zryw w tej części meczu za sprawą dobrych serwisów i ataków Luki Vettoriego (21:20), ale ostatnie słowo należało do mistrzów olimpijskich, którzy w decydujących akcjach zagrali skutecznym blokiem (25:22).

Rosjanie zdominowali trzecią imprezę z rzędu (po igrzyskach oraz LŚ) i zostali mistrzami Europy 2013
Rosjanie zdominowali trzecią imprezę z rzędu (po igrzyskach oraz LŚ) i zostali mistrzami Europy 2013

III set był niemal od początku do końca wyrównany. Reprezentanci Rosji trochę spuścili z tonu, a silniej zaczęli zagrywać Azzuri (15:15). Główną opcją dla Dragana Travicy w ataku był Vettori, który wziął na siebie ciężar zdobywania punktów (20:23). Włoska ekipa już nie zmarnowała wywalczonej przewagi (22:25) i zmniejszyła straty w całym meczu.

Jak się okazało przegranie czwartej odsłony przez zwycięzców LŚ 2013 było tylko wypadkiem przy pracy. Siatkarze prowadzeni przez szkoleniowca Woronkowa od startu włączyli wyższy bieg i wyprowadzali udane kontrataki, a brylował Nikołaj Pawłow (12:7). W ten sposób Rosja wybiła Włochom siatkówkę z głowy i sięgnęła w Kopenhadze po tytuł mistrza Europy!

Rosja - Włochy 3:1
(25:20, 25:22, 22:25, 25:17)

Rosja: Grankin, Apalikow, Muserski, Spiridonow, Siwożelez, Pawłow, Wierbow (libero) oraz Ilnych, Michajłow.

Włochy: Travica, Vettori, Zajcew, Berreta, Parodi, Birarelli, Rossini (libero) oraz Savani.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Z Kopenhagi dla SportoweFakty.pl,
Tomasz Rosiński

Komentarze (18)
avatar
panda25
30.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosjanie potencjalnie zawsze mieli skład na wygrane. Wcześniej jednak brakowało regularności trudnej zagrywki i odporności psychicznej. Nasze wygrane (w tych chwilach świetności) były trochę "s Czytaj całość
avatar
stary kibic
29.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja nie zapomnę min Rosjan po porażce z Polakami w 2006 roku.. Jak to się stało nie wiem do dziś. I nie dlatego, że inna była jakość drużyny, ale dlatego, że Polacy grali wtedy kapitalną siatk Czytaj całość
avatar
Lincoln91
29.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe czy nowy Kubański projekt wypali(na razie nieoficjalne info),że wezmą do kadry wszystkich najlepszych grających za granicą...wtedy stworzą konkurencyjny zespół na Rosji ;) Czytaj całość
avatar
barpia
29.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosjanie są na fali, ale nic nie może wiecznie trwać i może do MŚ nie utrzymają formy. Mam nadzieję,bo to trochę wkurzające, że zbierają wszystkie złote medale. 
avatar
nowa
29.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mecz finałowy tak wyglądać nie powinien, finał to walka zacięta pkt za pkt ale z Rosjanami tak się w tej chwili nie da. My teraz czekamy na decyzję czas goni