Pojedynek gigantów w hali Azoty - zapowiedź meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel

W najciekawszym pojedynku IV kolejki PlusLigi ZAKSA podejmować będzie Jastrzębski Węgiel. Mecz zapowiada się tym ciekawiej, że obie drużyny do tej pory zwyciężyły w rozgrywkach ligowych dwukrotnie.

Nikt nie może zaprzeczyć, że pojedynek ZAKSY z Jastrzębskim Węglem zasługuje na miano hitu IV kolejki PlusLigi. - Dla nas będzie to bardzo ważne spotkanie, ponieważ w ten sposób będziemy mogli ustalić naszą pozycję w tej rundzie - przyznał po ostatnim ligowym meczu Wojciech Ferens. Obie drużyny od wielu lat utrzymują się w ścisłej polskiej czołówce, ponadto w poprzednim sezonie ulokowały się one odpowiednio na drugim i trzecim stopniu podium. Zapewne jastrzębianie zrobią wszystko, by pokazać, że to jednak oni są zespołem lepszym. Zapowiada się zatem niezwykle ciekawe starcie.

Po trzech ligowych kolejkach zarówno ZAKSA, jak i Jastrzębski Węgiel mają na swoim koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę. Podopieczni Lorenzo Bernardiego najpierw ulegli Akademikom z Olsztyna, następnie zwyciężyli pod Jasną Górą, by w ostatniej kolejce sprawić niespodziankę. Jastrzębianie podejmowali Resovię Rzeszów, i o ile wygrać mogła każda z ekip, o tyle fakt, że Mistrzowie Polski wrócili do siebie bez choćby jednego punktu jest sporym zaskoczeniem.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Zespół prowadzony przez Sebastiana Świderskiego nie sprawił do tej pory aż tak dużej niespodzianki. W pierwszym meczu ligowym ZAKSA pokonała Czarnych Radom, w kolejnym uległa AZS-owi Olsztyn, a następnie zwyciężyła beniaminka z Bielsko-Białej. Porażkę z olsztynianami można uznać za zaskoczenie, jednak fakt, że jastrzębianie również z nimi przegrali sprawia, że owa przegrana aż tak nie razi.

Jest jeszcze coś co łączy obie drużyny, udział w Lidze Mistrzów. Do tej pory polskie zespoły rozegrały w europejskich pucharach po dwa spotkania. Jastrzębski Węgiel uległ zespołowi Halbank Ankara, a w następnej kolejce zwyciężył Hypo Tirol Innsbruck. ZAKSA ma lepszy bilans występów, ponieważ dwukrotnie zwyciężyła. Kędzierzynianie pewnie pokonali nowicjusza, Galatasaray Stambuł oraz (już nie tak pewnie) VfB Friedrichshafen.

Patrząc na składy obydwu zespołów ciężko wskazać faworyta. Po jednej stronie siatki zagrają tacy zawodnicy jak Paweł Zagumny, Marcin Możdżonek czy Jurij Gladyr. W szeregach jastrzębian równie znanych nazwisk nie brakuje. Michał ŁaskoMichał Kubiak czy Michał Masny są siatkarzami, których nikomu przedstawiać nie trzeba. Czy to właśnie wymienieni zawodnicy okażą się w najbliższym meczu kluczowi? Czy o wygranej będzie decydowało coś innego?

Zdaniem Wojciecha Ferensa najważniejszy w hicie IV kolejki będzie serwis. - Wydaje mi się, że zagrywka będzie bardzo ważna. Jeśli odrzucimy jastrzębian od siatki, będzie nam się łatwiej grało w bloku - powiedział po meczu z BBTS-em Bielsko-Biała. - Będziemy musieli być skoncentrowani i grać swoje maksimum, by zdobyć punkty. Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie - dodał przyjmujący

Kto zwycięży w hali Azoty? Czy własna hala ponownie okaże się wielkim atutem ZAKSY? Czy Jastrzębski Węgiel będzie w stanie sprawić kolejną niespodziankę i pokona zespół w poprzednim sezonie notowany wyżej? Na relację LIVE zapraszamy do portalu Sportowefakty.pl.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel / 02.11 (sobota), godzina 14.45

Komentarze (1)
whoviaan
2.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez przesady z tymi niespodziankami. Pokonanie Sovii w dość słabej formie na własnym boisku nie było dużym zaskoczeniem. Myślę, że Jastrzębski ma też szansę na pokonanie ZAKSY, nawet za 3 punkt Czytaj całość