Środowy mecz od początku obfitował w wiele ciekawych akcji, obron i mocnych zagrywek. Szczególnie zaskakująca była postawa Amerykanów, którzy od igrzysk w Londynie raczej nie grzeszyli zadziwiającą formą.
Jak się później okazało o wyniku pojedynku Brazylia - USA decydowały detale, a dokładnie lepiej rozgrywane ostatnie akcje poszczególnych setów. W nich więcej zimnej krwi zachowali Canarinhos (31:29, 25:23, 25:23) i to oni mogli cieszyć się z końcowego zwycięstwa.
Najlepszym zawodnikiem tego starcia został wybrany brazylijski przyjmujący Maurico, który zdobył 13 punktów (10-atak, 2-blok, 1-zagrywka), atakując z 53-procentową skutecznością.
Brazylia - USA 3:0
(31:29, 25:23, 25:23)
Brazylia: Bruno (3), Lucas (8), Sidao (9), Lucarelli (7), Wallace (12), Mauricio (13), Mario (libero) oraz Raphael, Evandro (4), Souza.
USA: Priddy (10), Rooney (10), Holt (8), Christenson (4), Lee (4), Anderson (17), Shoji E. (libero) oraz Shoji K. (1).
MVP: Mauricio (Brazylia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Brazylia | 2 | 2-0 | 6:1 | 6 |
2. | Włochy | 2 | 1-1 | 5:4 | 4 |
3. | Rosja | 2 | 1-1 | 4:3 | 3 |
4. | USA | 2 | 1-1 | 3:4 | 3 |
5. | Iran | 2 | 1-1 | 3:5 | 2 |
6. | Japonia | 2 | 0-2 | 1:6 | 0 |
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!