Sety numer 1 i 3 miały niemalże bliźniaczy przebieg. Na pierwszych przerwach technicznych w obu partiach nieznacznie prowadziły przyjezdne. W połowie odsłon Czeszki odwracały wynik na swoją korzyść, zaś w decydujących momentach "odskakiwały" na 4 punkty (21:17). Następnie włączały swój "drugi bieg" i nie pozwoliły wygrać rywalkom już ani jednej akcji.
W kluczowych fragmentach czwartej części było podobnie, zakończyła się ona nawet identycznym rezultatem, lecz od jej początku ton boiskowym wydarzeniom nadawały siatkarki zespołu z Prościejowa. Od stanu 8:6 stopniowo powiększały różnicę.
Jedynie drugi set padł łupem ekipy z Niemiec. Rozpoczął się co prawda od dwupunktowego prowadzenia gospodyń, które utrzymywało się dość długo, bo do drugiej przerwy technicznej, jednak nasze zachodnie sąsiadki nie tylko dorobiły straty, ale i uzyskały przewagę, by ostatecznie triumfować 25:23.
Mistrza Czech do sukcesu poprowadził tercet Katie Carter - Quinta Steenbergen - Sonja Borovinsek (odpowiednio 17, 13 i 13 zdobytych punktów). Przyjezdnym nie pomogło 17 "oczek" Pauliny Vilponen.
VK Agel Prostejov - Schweriner SC 3:1 (25:17, 23:25, 25:17, 25:17)
Agel: Kossanyiova, Carter, Steenbergen, Malesević, Borovinsek, Vincourova, Jasova (libero) oraz Markevich, Pereira Soares.
Schweriner: Souza Ziegler, Vilponen, Ankieta, Isailović, Radenković, Hroncekova, Volker (libero) oraz Pihlajamaki, Imoudu, Aulenbrock, Moma Bassoko.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!