Komentarze prasowe po pierwszych spotkaniach PlusLigi

W poniedziałek rozegrane zostanie ostatnie spotkanie 1. rundy PlusLigi pomiędzy drużynami z Warszawy i Częstochowy. Polska prasa już komentuje dotychczasowe wydarzenia, jakie miały miejsce na parkietach siatkarskiej ekstraklasy i za największą niespodziankę uznaje przegraną Resovii.

W tym artykule dowiesz się o:

Dziennik przypomina, że w opinii fachowców Asseco Resovia to główny faworyt – obok Skry Bełchatów – faworyt do zdobycia mistrzostwa Polski. Naszpikowana siatkarskimi gwiazdami drużyna z Rzeszowa sezon 2008/09 rozpoczęła jednak fatalnie, bo siatkarze Ljubomira Travicy w pierwszym meczu przegrali przed własną publicznością z ZAK SA Kędzierzyn-Koźle 2:3.

Super Nowości oceniły, że przyczyn słabszej gry gospodarzy należy szukać w ciężkim treningu i braku świeżości siatkarzy, którzy późno dołączyli do zespołu. Przyjęcie Resovii nie było takie, jak powinno, przez co znacząco utrudnione było rozegranie. Należy jednak podkreślić, iż praktycznie w całym meczu zawodnicy Resovii realizowali przedmeczową taktykę, jednak przy tych trudniejszych piłkach nie spisywali się na miarę oczekiwań.

Nowiny podkreślają, że Resovia była zbyt wolna, rzeszowskim zawodnikom brakowało zgrania oraz zrozumienia na parkiecie, a gracze popełnili zbyt dużo indywidualnych błędów. Trudno zatem się dziwić, że kibice wychodzili z rzeszowskiej hali mocno zawiedzeni, bo wszyscy liczyli na efektowne zwycięstwo swojej drużyny. W opinii Nowin ZAK S.A. Kędzierzyn - Koźle pokazał się w Rzeszowie jako drużyna walcząca o każdą piłkę - goście świetnie bronili w polu nawet najtrudniejsze piłki oraz wyprowadzali skuteczne kontrataki.

Zdaniem Gazety Wyborczej już pierwsza kolejka Plus Ligi pokazała, że żaden z faworytów nie może być pewien wyniku. Największym wygranym rundy jest – na razie – szkoleniowiec ZAK S.A. Krzysztof Stelmach, który po zakończeniu kariery zawodniczej po raz pierwszy zajął miejsce na trenerskiej ławce i od razu utarł nosa potencjalnie mocniejszemu rywalowi.

Gazeta Wyborcza zauważyła także dobrą grę beniaminków PlusLigi - Delecty Bydgoszcz i Trefla Gdańsk, które postawiły trudne warunki swoim przeciwnikom – Jastrzębskiemu Węglowi i Skrze Bełchatów.

Źródło artykułu: