W pojedynku bułgarskich szkoleniowców lepszy okazał się Martin Stojew. Podopieczni Radostina Stojczewa ponieśli pierwszą porażkę w tej edycji siatkarskiej Ligi Mistrzów. Po dość łatwym i niespodziewanym zwycięstwie mistrzów Rumunii w pierwszym secie, w drugim turecki zespół wziął się do pracy. Po emocjonującej i nerwowej końcówce lepsi okazali się gospodarze i wyrównali stan meczu. Gdy wydawało się, że faworyci Ligi Mistrzów uspokoili sytuację do pracy znów wzięli się siatkarze z Constanty i wygrali trzecią, a następnie czwartą partię. Sensacja stała się faktem. Najwięcej punktów dla miejscowych zdobyli Osmany Juantorena (20 pkt.) oraz Mitar Djurić (16 pkt.). W zespole gości do najskuteczniejszych graczy należeli Israel Rodriguez (23 pkt.) oraz Martin Nemec (17 pkt.)
Zwycięstwo Tomisu spowodowało, że w ostatniej kolejce siatkarze brązowych medalistów PlusLigi zagrają z Halkbankiem o pierwsze miejsce w grupie F.
Halkbank Ankara - Tomis Constanta 1:3 (21:25, 29:27, 23:25, 21:25)
Halkbank Ankara: Raphael, Juantorena, De Souza, Djurić, Kazijski, Batur, Sahin (libero) oraz Ayvazoglu, Subasi, Koc.
Tomis Constanta: Żekow, Rodriguez, Bahow, Massinatori, Spinu, Nemec, Iwanow (libero) oraz Stacu, Pavel.
W pierwszym meczu grupy F Jastrzębski Węgiel pokonał Hypo Tirol Innsbruck (3:1).
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Halkbank Ankara | 5 | 12 | 13-5 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 5 | 12 | 13-6 |
3 | Tomis Constanta | 5 | 6 | 9-11 |
4 | Hypo Tirol Innsbruck | 5 | 0 | 2-15 |
[b]
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas.[/b] Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!