Agnieszka Kąkolewska: Nie ma innego wyjścia. Chcemy wygrać

PZPS na wniosek trenera kadry narodowej kobiet Piotra Makowskiego zaakceptował 14-osobowy skład reprezentacji Polski. Wśród tych zawodniczek znalazła się Agnieszka Kąkolewska z Impela Wrocław.

Siatkarki przygotowania rozpoczną 26 grudnia w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich Centralnego Ośrodka Sportu w Spale. Tuż przed samym turniejem trener Piotr Makowski ogłosi 12-osobową kadrę, która w Łodzi powalczy o awans do mistrzostw świata. Rywalkami biało-czerwonych będą Szwajcaria i Belgia. - Oczywiście nastroje przed tym turniejem mamy pozytywne, bojowe. Myślę, że tak jak reszta dziewczyn też to podkreśla, będziemy walczyły o kwalifikację. Nie ma innego wyjścia. Chcemy wygrać. Belgijki będą najtrudniejszym rywalem. Pokazały to na mistrzostwach Europy i teraz będą chciały grać na mistrzostwach świata o najwyższe cele - mówi Agnieszka Kąkolewska.

Na razie jednak zawodniczka Impela Wrocław cieszy się ze zwycięstwa swojego zespołu z drużyną Beef Master Budowlani Łódź. - Takie było nasze założenie przed meczem - chciałyśmy wygrać za trzy punkty. Myślę, że spełniłyśmy założenia taktyczne, odrzuciłyśmy rywalki zagrywką od siatki i dzięki temu ta wygrana - wyjaśniła siatkarka.

Wrocławianki pomimo porażki w jednym secie, cały czas spotkanie miały pod kontrolą i ostatecznie zwyciężyły 3:1. - Właśnie w takich sytuacjach, gdy przeciwnik wygrywa kilkoma punktami, trzeba zachować tę pewność siebie, bo w przeciwnym wypadku rywal narzuci swój styl grania i wtedy to my będziemy miały jakieś problemy. Trzeba właśnie zachować tę pewność siebie i od razu odbudować przewagę - podkreśliła Kąkolewska.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko!Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (0)